Uchwała z ostatniej sesji Rady Miejskiej

27 lipca 2010


Uchwała z ostatniej sesji Rady Miejskiej dotycząca zaciągnięcia zobowiązania przez panią burmistrz, na którą się powoływał "Anonimowy", a którą kwestionował "Leski Palikot". Wnioski niechaj sobie każdy wyciągnie sam.

154 komentarze:

Anonimowy pisze...

Oto dokument przyjęty na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Lesku. Mieszkańcom naszej gminy pod rozwagę a Leskiemu Palikotowi do sztambucha by sie jemu nie palikotowało więcej i nie oszukiwał ludzi. Leski Palikot kategorycznie zaprzeczał że takiej uchwały nie było na ostatniej sesji, a za treść polemiki obarczał Gocka i jak to określił jego ludzi.

Anonimowy pisze...

Brak nr uchwały, daty, podpisów. Słowem - każdy moze takie pisemko skleić.

Anonimowy pisze...

To jest dokument z sesji. Każdy radny dostaje taki właśnie taki dokument. Nr nadaje się dopiero po zakończeniu sesji w biurze rady. Jeżeli każdy może skleić takie pisemko to sklej i ty tylko sklej tak by miało to sens.

Anonimowy pisze...

Dobra Gospodyni zrobiła dokumentację słynnego AQUA PARKU za dwa milony złotych. By zrealizować początek czyli wykonać zasilanie w energię cieplą potrzebuje kolejnych 14,5 miliona. Ile jeszcze potrzeba kredytów by wykopać dziure w Ziemi. Na koniec roku 2010 łączne zadłużwnie będzie wynosić 35 milionów i łopata w ziemie nie będzie wbita. Udała nam sie pani burmistrz, oj!!!!!!!!! UDAŁA!!!!!!!!!!!!!!

Anonimowy pisze...

Najbardziej interesujacy jest paragraf drugi powyższej uchwały, który zapowiada że te czternaście milionów splacimy w dwa lata z podatków i dochodów. Roczne dochody wynoszą około 24 miliony i są w większości z podatków, które ledwie starczaja na bieżące potrzeby. Więc z odsetkami przez dwa lata bedzie to kwota około 17,3 miliona, rocznie do spłacenia bedzie 8,65 miliona. Proszę sobie podzielić tę kwotę przez 12500 mieszkańców to będzie kwota 692 na każdego statystycznego mieszkańca w skali roku tylko z tytułu tych 14,5 miliona. A gdzie pozostałe 21 milionów????????????????

Anonimowy pisze...

Do23:58 Więc tylko z tego tytułu podatki w przyszłym roku wzrosną o 692 na każdą żywą duszę, a przecież to nie jedyny dług. LESKIE PRZEDSIĘBIORSTWO KOMUNALNE ledwie dyszy. Pan GORAK pisze pisma do pani burmistrz by podniosła ceny na wodę, ścieki i śmieci gdyż nie ma z czego płacić a pani burmisrz nic nie robi bo wybory się zbliżają i odpisuje panu Górakowi że doniej żdne pisma nie docierają, więc panowie z LPK zanoszą pisma osobiście za potwierdzeniem przyjęcia. Jest propozycja by cenę śmieci podnieść z 5 zł na 9 zł. Udala się nam DOBRA GOSPODYNI!!!!!! oj!!!!!!!!!!!!! udała!!!!A jaka operatywna. Do gospodarki komunalnej zatrudniła w urzędzie znów nowego pracownika, a przecież spółka sama powinna na siebie zarabiać.

Anonimowy pisze...

A ja sie pytam kto to jest ten Panko?, słyszałam że ma zostać starostą. Może ktoś mi go określi bo nie znam faceta?? a co sie dzieje z obecnym starostą?
Ewa

Anonimowy pisze...

a ten Palikot to owsiany Rysko czy inna menda ?

Anonimowy pisze...

Leski palikot to Mateusz B krewny naszej baby oraz jego cocia jest radna jest wielbicielem swoje krewnej

Anonimowy pisze...

Pańko to taki laluś pracuje w starostwie jako kierownik wydziału komunikacji. Obecny starosta jest bardzo chory.

Anonimowy pisze...

Do 8:29 Dzięki za informacje ja dobrze kumałem że to pisanie jest z bliskiego kręgu pani burmistrz. Myślała Dobra Gosposia że zwali winę na ekipę Gocka. SPRYTNA KŁAMCZUCHA. Ją kłamstwo trzyma przy życiu, bez kłamstwa nie potrafi oddychać.

Anonimowy pisze...

Do 08;57 Masz rację anonimie PRAWDA JĄ ZADUSI.

Anonimowy pisze...

Dzięki 08:42, już wiem, Teraz mam już pewność to moge napisać. Trafne określenie hahaha, ale coś mi sie nie podoba, przecież jego nikt nie zna, z tego co wiem to on jest weterynarzem z wykształcenia, jak sobie poradzi z takim stołkiem?, najpierw nieudolny nauczyciel teraz lalusiowaty weterynarz?, coś mi sie wydaje, że Szelążek ze swoją ekipą szukał i znalazł kozła ofiarnego, żal mi Pańki w sumie niegroźny ale chyba zbyt naiwny, na znajomości i układach z Szelążkiem jeszcze nikt nie wyszedł na dobre.
Ewa

Anonimowy pisze...

Niezależnie kim jest Leski Palikot, to podjął się zadania niewykonalnego i poległ w pierwszym starciu od własnej broni.
Jednakże w kwestii pytania radnego o wysokość zadłużenia miał prawdopodobnie racje i to mu trzeba przyznać.Na razie nikt mu braku racji nie udowodnił.
To też nauczka i przestroga dla piszących na blogu , by nie zamieszczali informacji niesprawdzonych, nie podpartych dowodami.
Ponadto czytelnicy i komentatorzy komentarzy powinni mieć na uwadze, że istnieją takie pojęcia/formy walki politycznej/ jak prowokacja , intryga i nie są one obce Jaśnie w Lesku Panującym.
A tak na marginesie :
Skąd autor jednego z powyższych komentarzy wie, że na dokumentację AQVUA PARKU wydano 2 mln zł, skoro niedawno ktoś pisał ,że 1 mln zł ? ? ?
A to spora różnica, duża różnica! ! !
Jeżeli ma faktycznie dowody na tę okoliczność, to wszystko w porzo, ale ...bądźcie czujni, Palikot L. nie złożył zapewne broni, szuka dowodów/wpadek/.I dobrze czyni.
OBIEKTYWIZATOR

Anonimowy pisze...

kim jest Palikot?, mieszkam w Lesku i być może z nim dyskutuję, napiszcie z nazwiska żebym nie czuła sie nie fair!, mao tu wpadam na LBC ale chciałabym wiedzieć. Mateusz B? ale który B, nie lubie niejasności.
Ewa

Anonimowy pisze...

Pani Ewo nie weterynarz tylko zotechnik nie pies i nie wydra tylko NIEUDACZNIK MIERNOTA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Anonimowy pisze...

Ewunciu w radzie miasta jest 3 radne jedna z nich jest ciocia Mateusza B
Podpowiedz radna Aniceta B

Anonimowy pisze...

Pan Pańko jeśli będzie startował w wyborach samorządowych to zapewne z ramienia opcji sprawującej aktualnie władzę w powiecie, by tę władzę utrzymać.Leski powiat potrzebuje jednak zmian radykalnych.
NAJWYŻSZY czas przerwać dryfowanie powiatu ku ekonomicznej przepaści.
NAJWYŻSZY czas przewietrzyć zatęchłe gabinety powiatowych notabli.
NAJWYŻSZY czas przepędzić rodzinno-koleżeńskie sitwy zalęgłe pod skrzydłami nieudolnej władzy.
NAJWYZSZY czas ukrócić grabieżczy proces wysprzedaży powiatowego majątku po to, by zapewnić kasę na utrzymanie nierobów i nieudaczników.
NAJWYŻSZY czas przerwać zmowę milczenia na ten temat! ! !
Ten czas już nadszedł, tu i teraz, i ma rangę dziejowej konieczności.
W wyborach prezydenckich większość mieszkańców powiatu wypowiedziała się za PIS-em. Partia ta ma moralne prawo i obowiązek ubiegania się o przejęcie władzy w powiecie leskim celem zaprowadzenia w nim porządku oraz uratowania go przed ostateczną katastrofą.
Opcja PIS do władzy w powiecie.
Opcja zbliżona do PO do władzy w mieście i gminie.
Ci , którzy dotąd rządzili - na emerytury i pod sąd historii.
Lesku potrzebny powiew świeżego powietrza, bo w przeciwnym wypadku udusi się we własnym smrodzie marazmu i sobiepaństwa.

Zwolenniczka PIS

Anonimowy pisze...

HaHaHa Tam mają dziwoląga Palikota a my mamy Barana Palikota
Ewa

Anonimowy pisze...

do 9:47 jeszcze jeden samolot i po sprawie ZWOLENNIK NORMALNOSCI A NIE SEKCIARSTWA

Anonimowy pisze...

zwolenniczko pisorow przegraliscie czy to dociera do WAS majwyzszy czs NAJWYZSZY CZAS na NORMALNOSC DZIEJOWA MORALNOSCI NIE MIELISCIE NIGDY .TYLKO PODSLUCHY I PRZESLADOWANIE i niewiara w ludzi myslacych inaczej od pisiorow!!!

Anonimowy pisze...

Myślę ,że w wyborach samorządowych powinna wygrywać nie partia tylko grupa ludzi związanych z gminą,starostwem i chcąca coś zmienić a u nas trzeba dużo zmienić........




Obserwator

Anonimowy pisze...

Sprzedawanie majątku trwałego po to ,żeby było na bieżące życie, to najwyższy stopień dziadostwa, niezależnie kto i z jakiej partii czy opcji to praktykuje.

Anonimowy pisze...

Dobrze się dzieje,że blog"Lesko bez cenzury" wykracza poza obiegowy stereotyp tuby propagandowej Pana H.Gocka jako przeciwwagi dla takiej samej tuby PaniB. Jankiewicz / Echo Bieszczadów/.
Osoby piszące na blogu dzielą się uwagami dotyczącymi różnych sfer życia społeczno-gospodarczego, moralności, kultury itp.
Tak powinno być.
Tam gdzie nie działają mechanizmy demokracji , a tak jest w Lesku, gdzie kłamstwu przypina się klauzulę wiarygodności , a prawdę i uczciwość stawia się pod pręgierzem, głos opinii publicznej , wyrażany nawet anonimowo,jest jedynym przejawem aktywności na rzecz zmiany istniejącego stanu rzeczy.
Warto i trzeba pisać wszystko i o wszystkim , z poczuciem odpowiedzialności za słowo, bo tylko tak można zmienić koślawą rzeczywistość.
Przed głosem ludu drżały i drżą trony tyranów, nie inaczej jest i będzie w Lesku , w gminie i powiecie.
A jest tyle spraw , tyle niedorzeczności, absurdów, z którymi na co dzień borykają się mieszkańcy, czyli my wszyscy. Pomóżmy sobie sami, dajmy szansę na lepsze jutro naszym dzieciom. Trzeba wyciągać na światło dzienne te wszystkie brudy, kłamstwa,absurdy, bo tylko w ten sposób można z nimi walczyć, można zmieniać na lepsze.I to nie ma nic wspólnego z pieniactwem , a wręcz przeciwnie - jest przejawem obywatelskiej postawy, lokalnego patriotyzmu.
Obrażanie się na kogokolwiek , szufladkowanie ludzi według opcji, zamykanie się w sobie, zaciskanie zębów bezsilności - niczego nie zmieni, niczego nie poprawi. To woda na młyn wszystkim tym, którzy nie chcą zmian, bo wizja pełnego koryta jest im najbliższa.

Anonimowy pisze...

DO LESKIEGO PALIKOTA; Jak pamiętają czytelnicy bloga Leski Palikot zaklinał się że na ostatniej sesji nic nie było na temat 14 milionów i nie było tematu związanego z budżetem. Ze źródeł dobrze poinformowanych jest wiadome że powyższą uchwałę B. Jankiewicz zgłosiła w trakcie sesji w ostatniej chwili. Radny SOPATA z Manasterca najbardziej zauroczony panią burmistrz i bezgranicznie jej ufający tak się przejął swoją rolą że zaczął dopytywać panią burmistrz o co chodzi w tej uchwale. Swoim zachowaniem wprowadził w zakłopotanie B. Jankiewicz i S. Tabisza. Pani burmistrz i pan przewodniczący tak tłumaczyli zawiłości tej uchwały że nikt na sali nic nie rozumiał nie tylko z pośród radnych ale wszystkich obecnych. W końcu zmęczeni radni podnieśli ręce i temat zaklepano. Tak więc trudno się dziwić Leskiemu Palikotowi że tak się upierał że nic takiego co by miało związek z kolejnymi długami nie miało miejsca. Widocznie CIOCIA Leskiego Palikota ANICETA B. również nie wiedziała za czym głosuje. Ciekawy jestem czy Aniceta B. tym razem głosiła swoją formułke" Po wnikliwej analizie Komisja Sportu i Turystyki jednogłośnie popiera projekt uchwały i wnosi o jej przyjęcie." Takie wypowiedzi są publicznie wygłaszane chociaż komisje sie nigdy nie zbierają. Panie Leski Palikot CIOCIA ANICETA jest Beeeeeeee.

Anonimowy pisze...

Panie Leski Palikot należą się przeprosiny ekipe GOCKA

Anonimowy pisze...

Sesje rady miejskiej pod słusznym przewodem Tabisza-Czerepacha to przedstawienia w iście mrożkowym wydaniu. I ta trzęsąca łbem Jankiewiczowa. po prostu farsa na całego. Ale to Lesko sobie tę sforę wybrało. I za to zapłaci .
Amen.
Panie przewodniczący i wysoka rado. Wszystkie komisje (które się nie zbierają) pozytywnie opiniują powyższe stwierdzenia.
W imieniu komisji: Wojtek Krzywopowiązał z Baranem.

Anonimowy pisze...

Nie ma się co dziwić, że nawet radni nic nie zrozumieli z uzasadniania konieczności podjęcia uchwały przyzwalającej na zaciągnięcie w przyszłym roku 14 mln kredytu na AQUA PARK.
To przecież kolejny przedwyborczy kit duetu.
Pani Jankiewiczowa chce tym sposobem uwiarygodnić swoje dalsze starania o realizację mrzonki pod nazwą AQUA PARK , w której sens ona sama nie wierzy.
"Staram się o pieniądze, więc zamierzam budować, oczywiście w przyszłym roku ,więc musicie mnie wybrać na kolejną kadencje, bo jakie macie wyjście ?"
Sprytne ? Może i tak , jak na wymiar ich intelekt.
Ale tandetne i infantylne do kwadratu.
Nie z nami już takie numery,sławny duecie.

Anonimowy pisze...

Do 16:15 Tą uchwałą Dobra Gospodyni próbuje kolejny raz zamydlić oczy wyborcom. Jeżeli jest to tylko próba mydlenia to pół biedy. Będzie tragicznie jeżeli mając taką zgodę B. Jankiewicz zaciągnie to zobowiązanie. Przecież przetarg na wykonanie pierwszego etapu jest ogłoszony. Zgłosiły sie dwie firmy. IKEA wystawiła cenę 25 milionów. Przetarg po dziś dzień jest nierozstrzygnięty, ponieważ nie ma złotóki w kasie. Dając taką zgodę radni wzięli odpowiedzialniość na siebie, pani burmistrz będzie mogła powiedzieć to nie ja. Ludzie postarajmy sie ANI JEDNEGO RADNEGO Z OBECNEJ RADY W PRZYSZŁEJ KADENCJI. Aktualnie Dobra Gosposia wydała na koszt gminy POEMAT NA SWÓJ TEMAT w którym wychwala siebie co zrobiła i czego zamierza dokonać w następnej kadencji. To wiekopomne dzieło poleciła roznosić sołtysom do każdego domu. Na dzień dzisiejszy tylko FRANCISZEK CZAPLA SIE SPRZECIWIŁ JAŚNIE OŚWICONEJ B.JANKIEWICZ

Anonimowy pisze...

Franciszek Czapla to najbardziej oporny sołtys w stosunku do B. Jankiewicz. Basieńka nie przejęłła się jego gadaniem i postanowiła że tę propagandę bedą roznosili na koszt gminy jej płatni agenci.

Anonimowy pisze...

To jest pewne jak amen w pacierzu,że wszystkie swoje porąbane pomysły i hochsztaplerskie numery zwali na radnych Rady Miejskiej. Ona wie ,że uchwały Rady maja moc stanowiącą i niezależnie od ich skutków i tak nikt nie poniesie odpowiedzialności karnej. W praktyce nie zdarzyło się, by radę gminną skazano za malwersację czy niegospodarność.

Anonimowy pisze...

Czy Dobra Gospodyni była na festynie w JANKOWCACH

Anonimowy pisze...

Z tym roznoszeniem przez sołtysów to wielki kłam pan Czapla nie roznosi tyko nakazów płatniczych na podatek ktoś was wpuszcza w maliny))

Anonimowy pisze...

Do 20:05 Nie pisz czegoś czego nie wiesz byś się nie naraził na śmieszność jak Leskin Palikot. Jeszcze propaganda Basina nie jest roznoszona ale polecenia Dobra Gosposia już próbowała wydawać.

Robert Petka pisze...

Wierząc w zdrowy rozsądek naszych przedstawicieli w Radzie Miejskiej szczerze wątpię, aby uchwała o takiej treści została podjęta. Ufam, że radni mając nieograniczony dostęp do informacji, dysponują pełnymi danymi dotyczącymi wysokości kwot potrzebnych do wkładu własnego w zweryfikowanych już projektach i na tej podstawie podejmują swoje decyzje. Jest to o tyle prawdopodobne, że mnie pozyskanie tych danych z zasobów Internetu oraz zestawienie ich w arkuszu kalkulacyjnym zajęło niespełna godzinę, a zsumowane kwoty niezbędne do wyłożenia z kasy miejskiej przyprawiłyby o ból głowy nie tylko burmistrza 12-tysięcznej gminy ale nawet prezydenta Rzeszowa.
Jeżeli jednak faktycznie taka uchwała zostałaby podjęta, oznaczałoby to według mnie, że albo nasi radni wchodząc na sesję, mają bezwzględny nakaz pozostawiania swoich mózgów przed salą posiedzeń, albo po czterech latach bezustannego ich „prania” mają zamiast mózgów kalafiory.
Dosyć dawno przestałem liczyć na jakikolwiek zdrowy rozsądek w działaniach Pani burmistrz Jankiewicz, która od dłuższego już czasu zdaje się egzystować w stworzonej przez siebie wirtualnej i hermetycznej rzeczywistości, mającej z dnia na dzień coraz mniej wspólnego ze światem realnym. Nie mam także specjalnych oczekiwań w stosunku do przewodniczącego Tabisza, który w mojej ocenie zatrzymał się w rozwoju w późnych latach sześćdziesiątych i najprawdopodobniej nie rozumie już otaczającej Go obecnie rzeczywistości, czego dał najlepszy dowód w sprawie powiatu.
Nikt nie wmówi mi jednak, że podobna demencja ogarnęła równocześnie także pozostałych kilkunastu reprezentantów naszej lokalnej społeczności w Radzie Miejskiej. Pomijając nawet „intelektualne nieloty”, zasiada tam przecież co najmniej kilka rozsądnych osób, które potrafią samodzielnie i logicznie myśleć oraz wyciągać racjonalne wnioski. W tym kontekście, pożyczanie w obecnej sytuacji Leska kolejnych 14,7 mln przy pozyskanych zaledwie 3,3 mln byłoby według mnie przejawem nie tylko nieodpowiedzialności i braku umiejętności liczenia, ale wręcz symptomem skrajnej i zbiorowej głupoty członków organu stanowiącego naszej gminy. Otwierałoby to także doskonałą przestrzeń do badań dla naukowców chcących udowodnić tezę, że głupota jest zaraźliwa w stopniu nie mniejszym niż trąd.
Myślę, że należy poważnie rozważyć jeszcze jedną hipotezę pozwalającą na wytłumaczenie tak irracjonalnego postępowania naszych lokalnych władz. Być może chodzi tutaj jedynie o dalsze podtrzymanie iluzji o Aquaparku w celu wygrania kolejnych wyborów i odstąpieniu od niej zaraz po ich rozstrzygnięciu. Jeżeli tak bezwzględnie cyniczny i pełen zimnego wyrachowania plan istnieje w głowie Pani burmistrz Jankiewicz i jeżeli dzięki niemu zrealizuje ona swój podstawowy cel jakim jest reelekcja, to o wspomnianym powyżej symptomie skrajnej i zbiorowej głupoty trzeba będzie mówić już w zupełnie innym kontekście.
Niebawem dowiemy się wszyscy kto z nas w swoich przewidywaniach miał rację, bo jak powiedział Fryderyk Chopin „ czas to najlepsza cenzura, a cierpliwość - najdoskonalszy nauczyciel”. Wtedy też przekonamy się czarno na białym kto ślizgał się na zjeżdżalni leskiego Aquaparku, a kto na tej samej zjeżdżalni został wyślizgany.

Pozostając z niegasnącą wiarą w zdrowy rozsądek
Robert Petka

Anonimowy pisze...

JANKIEWICZ TO KŁAMCA. NIE MAM TU ŻADNYCH WĄTPLIWOŚCI. Chora baba musi iść do lekarza odpowiedniej profesji.
Ale mam pytanie: czy Tabisz jest głupszy czy grubszy.
Odpowiedzi mile widziane.

Anonimowy pisze...

Komentarz Pana Petki jest perfekcyjny i dosadny, napisany przez osobę, która zna się na rzeczy i żyje w realnym świecie.
Władza w Lesku zatraciła poczucie czasu i rzeczywistości, wykonuje więc ruchy desperackie,które są zbyt tandetne, by skutecznie służyły przedwyborczej propagandzie, oraz nazbyt niedorzeczne, by traktować je w kategoriach działań racjonalnych.
W tej kwestii faktycznie przydałby się komentarz specjalisty od spraw psychologii.
Niech Jankiewiczowa robi, co chce, żeby tylko nie wpakowała miasto i gminę Lesko w jeszcze większe tarapaty,niż uczyniła to dotychczas.
A na to chyba się zanosi.
Dla ratowania własnej skóry podpiera się uchwałami Rady, by w razie czego wskazać winowajcę/Ja tylko wykonywałam uchwały podjęte przez radnych/.
Prawda,że ładnie to brzmi i wiarygodnie, i niestety, taka linia obrony będzie skuteczna.
Za wszystkie tego typu idiotyzmy odpowiedzą radni, jeżeli nie przed sądem to przed wyborcami i ostatecznie przed trybunałem historii.

Anonimowy pisze...

Zapewniam Roberta Petkę i wszystkich mieszkańców naszej gminy że uchwała nie jest wirtualna tytlko urodziła się w głowie naszej Dobrej Gospodyni i została przyjęta przez radnych gminy. Pani JNKIEWICZ i jej poplecznicy próbowali posłużyć sie sprytnym manewrem w postaci krytyki Gocka i jego ekipy w stylu Palikota. Rożnica pomiędzy pomysłem pani burmistrz by grać Palikotem jest nie trafiona, wszak Palikot walczy z głupotą na nasza KOCHANA BASIEŃKA jest nieustannym twórcą głupoty, z którą powinniśmy zacząć wlczyć wszyscy.

Anonimowy pisze...

Nasza Dobra Gospodyni wiedząc o tym że GOCEK na sesje nie chodzi wrzuciła radnym swoja uchwałe w nadzieii że fakt powyższy nie ujży swiatła dzienneg. Tym czasem GOCEK ma dość dobry wywiad i o sprawie wiedził już w czasie trwania sesji. Kiedy sprawa kolejnego zadłużenia wyszła na jaw należało jak zwykle w stylu Basieńki posłużyć się kłamstwem. Pani burmistrz w tym tygodniu jest pierwszy piatek miesiąca.

Anonimowy pisze...

Proszę wszystkich piszących - nie nazywajcie Jankiewiczowej "dobrą gospodynią", bo to tępy i kłamliwy nieudacznik dbający tylko o siebie i swoje interesy. To ubeckie nasienie, którego jak pisał p. Petka nie obowiązuje 8 przykazanie. Ja słuchać o tym babsztylu nie mogę. A swoją drogą to p. Petka niech nie pisze (tylko) lecz startuje na burmistrza i wyciągnie z bagna Lesko wrzucone do niego przez Jankiewiczową. Panie ROBERCIE- DO DZIEŁA.

Anonimowy pisze...

Wynika z tego,że nasi radni pełnią funkcję tylko dla kasy.Ja na ich miejscu jeśli nie umiałbym się przeciwstawić tyrani burmistrz złożyłbym mandat.Dla pieniędzy z diety będą przeklinani przez następne pokolenia mieszkańców,które będą spłacać zaciągnięte kredyty.Nie wiem co o tym myśleć ale ponoć kobiety są ostrożne jeśli chodzi o pożyczki a większą skłonność do nich mają faceci.A tu masz gmina na kredytach,starostwo na kredytach i szpital a jakże też.


Obserwator

Anonimowy pisze...

Radni zrobili już swoją czarną robotę dla Jankiewiczowej i mogą już odejść do rynsztoku historii. Innego miejsca dla nich nie ma. Sami sobie zgotowali taką ponurą sławę, sprzedając swoją godność i honor za judaszowskie srebrniki. Lesko wam nigdy tego nie zapomni, będziecie wytykani palcem i kalani złorzeczeniami do końca waszych dni.Takich radnych w wolnej Polsce Lesko jeszcze nie miało. Czy zdajecie sobie sprawę, że za wszystkie absurdy Jankiewiczowej wy będziecie ponosić odpowiedzialność, boście te pomysły zatwierdzali mocą Rady Miejskiej. Ona w ostateczności i tak się na was wypnie i będzie się śmiała,że owinęła sobie wokół małego palca całą Radę, w której zasiadali również ludzie poważni, o nazwiskach, które coś w Lesku znaczyły. Znaczyły , lecz teraz nic nie znaczą i nie zasługują na nic więcej poza pogardą.
Dać się tak zeszmacić to obciach nie tylko dla was , ale i waszych rodzin, waszych rodów.
Samiście tego chcieli, samiście na to zapracowali.Wyspiański o takich pisał : Miałeś chłopie czapkę z piór, ostał ci się tylko sznur.
Do prania i wieszania zbrukanego sumienia.

Anonimowy pisze...

Aż trudno uwierzyć ,że ludzie, których wyborcy obdarzyli zaufaniem, mogli tak się upodlić za kilkaset złotych diety miesięcznie !
Co to pieniądze robią z człowieka !
Może jednak znajdą się w Lesku osoby, dla których godność i honor to wartości bezcenne ?
Na pewno tacy są, od nas jednak zależy, czy damy im szansę w najbliższych wyborach.

Anonimowy pisze...

BA!!!! niektórzy chodza tam sie wyspać za kase, np, taki Pan Radłowski wychodzi bardziej zaspany niż wchodzi.
Kusy

Anonimowy pisze...

chyba miałes chamie złoty RÓG!!!!

Anonimowy pisze...

Na całe to zło jest jeden prosty sposób, w nowych wyborach nie wybrać nikogo z tych którzy do tego doprowadzili. Wybrać tych którzy się nigdy nie sprzeniewierzyli, którzy dbali o Lesko, budowali jego przyszłość nie tworzyli długów. Obecni władcy zarówno w powiecie jak i gminie mają tylko jeden sposób: sprzedać wszystko co się jeszcze daje sprzedać i pójść po kredyt do banku. Za pieniądzmi jeżdzi się do województwa i do Warszawy a rządzący z powiatu i z gminy do Rzeszowa i Warszawy jeżdżą na zakupy. Kiedyś Petka i Weremiński jeżdzili do Warszawy załatwiać powiat dla Leska a rzeczywistiści jeżdzili się wyspać w ośrodku hotelowo szkoleniowym Lasów Państwowych, co jest do sprawdzenia w delegacjach zarówno w powiecie jak i w gminie.

Robert Petka pisze...

Rozumiem frustrację, rozgoryczenie i nerwowość przebierającego nóżkami autora powyższych słów. Widzę jednak, że ani upływający czas ani zmiana klimatu nie pozwoliły mu na pozbycie się starych kompleksów. Aby pomóc w ich wyleczeniu powtórzę jeszcze raz to, co powtarzałem już setki razy: otóż ani Petka, ani Wermiński, ani też nikt inny indywidualnie nie wywalczył powiatu. Powiat wywalczyli mieszkańcy Leska oraz wszystkich pozostałych gmin wchodzących dzisiaj w skład powiatu leskiego. To oni blokowali ulice, to oni uczestniczyli w pikietach, wiecach, manifestacjach i marszach po zdrowie. To oni blisko 70 procentową frekwencją zapewnili przewagę opcji poleskiej w Radzie Powiatu Bieszczadzkiego z siedziba w Ustrzykach Dolnych. To pod ich blisko trzyletnią i niezłomną presją ugiął się w końcu rząd i zmienił swoją decyzję. Dlatego każdy kto w tamtym czasie sprawował jakąkolwiek funkcje publiczną, stanowił według mnie jedynie mniej lub bardziej sprawny trybik w tej fantastycznie funkcjonującej społecznej machinie, która niczym stutonowy walec zmiażdżyła wszystkie problemy i przeszkody na swojej drodze.
Bezspornym faktem jest to, że w tamtym okresie byliśmy w Warszawie, ze sprawującym wtedy funkcje wicestarosty Mariuszem Wermińskim, dziesiątki albo nawet setki razy. Wielokrotnie, kiedy wymagały tego okoliczności, pozostawaliśmy w Warszawie na dłużej niż tylko kilka godzin. Co jest chyba zrozumiałe dla wszystkich, korzystaliśmy wtedy z noclegów w tańszych warszawskich hotelach. Bez wątpienia jeszcze tańszym rozwiązaniem, byłoby nocowanie w starym i wysłużonym służbowym polonezie lub na ławkach dworca centralnego, ale w sposób świadomy zrezygnowaliśmy z takich alternatyw. Czynienie nam dzisiaj z tego zarzutu uznaję za absurdalne. Jeżeli autor postu posiada jakąś delegacje, gdzie jako cel podróży wpisano „wyspanie się Petki w ośrodku” to proszę ją śmiało wkleić na tym blogu, ale jeżeli takowej nie ma, to poczynione insynuacje są prymitywne i dalece nieuzasadnione. Trzeba mieć naprawdę koszmarne dzieciństwo albo jakieś traumatyczne doświadczenia z własnym łóżkiem, żeby nocleg w podrzędnym hotelu lub jak Pan pisze ośrodku, uznać za tak nieprawdopodobną atrakcję dla której warto tułać się zdezelowanym polonezem ponad osiemset kilometrów w obie strony.

Z życzeniami opanowania histerii
Robert Petka

Anonimowy pisze...

ale mu dojebałeś Robciu:):):):):)

Anonimowy pisze...

Bez erupcji emocji, bez wulgaryzmów, Mości Panowie. Jest lato , upały , niektórym rozklejają się mózgowia i piszą od rzeczy.
Cynicznie, ale i z dozą niepoprawnej naiwności,że ten towar ktoś kupi.
Nie kupi nikt, kto posiada sprawne zgrubienie górnej części rdzenia kręgowego zwane mózgiem.

Anonimowy pisze...

Uwaga, uwaga !!!
Czym się różni Lesko od Chin ?

Chiny przed laty zasłynęły w świecie z "bandy czworga".

Lesko na ziemi szerokiej zasłynie po wsze czasy z BANDY DWOJGA.

Anonimowy pisze...

Trochę pan Petka przesadził z tymi wyjazdami do Warszawy w sprawie powiatu. Panie Robercie jeżeli tych wyjazdów było tylko sto z jednym noclegiem to zajęłło to panu dwieście dni w roku. Przyjąwszy założenie że w miesiącu jest cztery niedziele i cztery wolne soboty oraz kilka innych świąt w roku kiedy urzedy nie pracują oraz miesiąc urlopu to był pan w Warszawie cały rok. Pan twierdzi że wyjazdów pana i Wermińskiego do Warszawy było setki. Załużmy że było ich trzy setki to był pan w warszawie przez trzy lata. Po trzech latach rząd ogłosił swoje stanowisko w sprawie powiatu leskiego. Wermiński wyjażdżł w sprawach służbowych nie więcej niż palców na jednej ręce. GOCEK pozwalał Wermińskiemu samodzielnie pójśc na handel plac w Ustrzykach Dol. w dni targowe. Ojców sukcesu zawsze jest wielu a ci co pracowali uczciwie dla dobra sprawy nie dbają o zaszczyty i słowa uznania.

Anonimowy pisze...

WITAJCIE MIESZKAŃCY M.I G.LESKO
ZASTANAWIAM SIĘ NAD TAKTYKĄ P.BURMISTRZ
POWIELA PIJAR PLATFORMY CZYLI TRUDNY TEMAT WCHODZĄ HARCOWNICY NP.OSZOŁOM NA LITERĘ P LUB ZMIANA TEMATU.A PRZECIEŻ PROBLEM JEST OGROMNY GIGANTYCZNE ZADŁUŻENIE , TURYŚCI PRZEZ LESKO TYLKO PRZEJEŻDŻAJĄ TOTALNA STAGNACJA.CZY PANI BURMISTRZ NIE BIERZE POD UWAGĘ WYNIKU WYBORÓW.MIESZKAŃCY MIASTA I GMINY OKAZALI SIĘ ODPORNI NA GEBELSOWSKIE OGŁUPIANIE.JESTEM PEWNY ŻE PAN GOCEK CZŁOWIEK UCZCIWY ZOSTANIE NOWYM BURMISTRZEM.

Anonimowy pisze...

Pani Burmistrz ma od początku jeden cel i realizuje go z żelazną konsekwencją : nachapać się , napełnić własną kabzę do granic możliwości, a reszta się nie liczy, reszta to tylko pozory.
Pijar potrzebny jej tylko do zapewnienia sobie dalszej realizacji zamierzonego celu i na nic więcej.Jeżeli nawet nie uda się następny skok na gminną kasę, to już szykuje Lesku słodką zemstę.
Zadłuży gminę tak, że nie pozbiera się szybko. A jest zdolna wyciąć inne tego typu numery, tym bardziej że ma podporządkowanych sobie bezradnych radnych.
To fakt, jest pełnia sezonu turystycznego , a Lesko niby brama Bieszczad, puste jak ściernisko. Turyści omijają miasto, bo i po co się zatrzymywać ?
Ale Pani Burmistrz tym się nie przejmuje, przecież ona i tak swoje ministerialne pobory ma zapewnione do końca kadencji. A to tylko się dla niej liczy i o to dba nade wszystko.
Współczuję temu, który przyjdzie po niej i będzie musiał posprzątać ten gigantyczny bałagan.
Rachunek i tak za to wszystko zapłacą mieszkańcy miasta i gminy Lesko.Za błędy przy wyborczej urnie trzeba płacić przez wiele lat, a nawet pokoleń.
"Ojca wina
spada dziedzictwem
na syna".

Anonimowy pisze...

Mam propozycję do wszystkich, którym na sercu leży dobro gminy Lesko. Do Gocka, Petki, Haftka, zwolenników PIS-u. Zbierajcie podpisy pod referendum o w... Jankiewiczowej z Ratusza. Pewnie ta Rada z Czerepachem Tabiszem się nie zgodzi, ale smrodu narobi. Rozważcie tę myśl. Inaczej babsztyl dalej będzie się woził na kłamstwie i anonimach. Nie mogę zrozumieć jak księża mogą z takim kłamcą i oszczercą rozmawiać. Czy stanowisko to wszystko. Jak patrzę na Polskę to też widzę jak psełdobiskupi sprzedawczyki typu: Pieronek. Życiński czy Dziwisz zaprzedali się zdrajcom z PO. Więc trudno dziwić się naszym proboszczom, że popierają Jankiewicz lizidupę z PO i Rzońcy ( z licho wie czego ).
Leski obserwator

Anonimowy pisze...

Zgodnie z obowiązującymi przepisami na kilka miesięcy przed upływem kadencji nie można przeprowadzać referendum w sprawie odwołania władz samorządowych. Szkoda,że taka propozycja nie padła rok temu, wtedy byłoby to prawnie dopuszczalne.

Anonimowy pisze...

Wiadomość z ostatniej chwili: Jankiewiczowa będzie mieć poważnego konkurenta w nadchodzących wyborach będzie nim dobrze zapowiadający się listonosz Wojciech Stelmach z PO. Konkurentem M. Sceliny będzie Jan Stelmach z PO.Obie Stelmachowe toczą boje która ma być powiatową a która gminną przewodniczącą Koła Gospodyń Wiejskich. Ja wole niech rzadzi Jankiewiczowa i Scelina.

Anonimowy pisze...

Do koryta to oni zawsze byli pierwsi. Powoli, powolutku, krok po kroku i masz.

Anonimowy pisze...

Od Jankiewiczowej to już lepszy jest każdy, nawet Galant Maniek. Wszyscy są od niej uczciwszy. I o to chodzi. Więc wybór jest prosty-każdy byle nie ona.

Anonimowy pisze...

Powyższe rewelacje to "powtórka z rozrywki".
Jest sezon ogórkowy, można podywagować na dowolnie wybrane tematy. Czytelnicy nie w ciemię bici, więc znają się na żartach. I w żart je obrócą.

Anonimowy pisze...

Do 13:07 dla WAs nie ma i nie bedzie NAWET JEZUS autorytetem kaczor i rydzyk to prawdziwi przywodcy prawdziwych sekciarzy reszta to tam gdzie stalo ormo !!!!

Anonimowy pisze...

Trwają "Agrobieszczady", cykliczna impreza promocyjno-kulturalno-rozrywkowa, która ma już w Lesku wieloletnią tradycję.
Warto przy tej okazji przypomnieć,że inicjatorem targów rolno-spożywczych pod nazwą "Agrobieszczady" i pierwszym jej głównym organizatorem był w 1993r. burmistrz Miasta i Gminy Lesko Pan Henryk Gocek.
W owym czasie było to pierwsza tego typu przedsięwzięcie na obszarze Bieszczadów i jedno z pierwszych w województwie krośnieńskim , stąd też jego inaugurację zaszczyciło swą obecnością kilku posłów PR, wysocy urzędnicy Ministerstwa Rolnictwa, wojewoda.
Przyjęta w tym czasie formuła imprezy zdała egzamin w kolejnych latach. Można by rzec : "Zamiar dobrze poczęty, trwa mocą swojego poczęcia".

Anonimowy pisze...

DO 11 10 TAM GDZIE STAŁO ZOMO
ZOBACZ CO KOMOR POZWALA ROBIĆ POD KRZYŻEM
HAŃBA!!!!!
NAUCZYCIEL RELIGII Z PO HAŃBA!!!!!

Anonimowy pisze...

Myślę, że podjęcie takie uchwały przez gminę to koniec jej egzystencji i w niedługim czasie wprowadzenie komisarza. A więc pozwólmy dokończyć dzieła Jankiewiczowej i wybierajmy ją na przyszła i ostatnią kadencję burmistrza. Potem do gminy Sanok.....
Powiat jak nie uratują radni z PISu to zostanie podzielony na sanocki i bieszczadzki. Ponoć Pańko z Kuziem mają chęć zmieniać powiat. To ja wolę do Sanoka.

Anonimowy pisze...

Odnośnie kandydata na burmistrza W. Stelmacha to moim zdaniem sprawa wygląda następująco: na poczcie zapowiada się reorganizacja i dni Stelmacha pewnie są policzone, więc pasowałoby mu miękkie lądowanie. Pani europoseł miała zobowiązanie w stosunku do Wojtusia za roznoszenie jej ulotek i z tego zobowiązania się wywiązała, zrobiła z listonosza dyrektora i sądze że to tyle. Czy pani europoseł zdecyduje sie poprzeć jako kandydata na burmistrza Leska kogoś takieg?- myślę że nie, ale polityka ma rózne oblicza i nie wiadomo co nas czeka.

Anonimowy pisze...

Od dziś Dobra Gospodyni- czytaj B.JANKIEWICZ piszemy "Dobra Gospodyni".

Anonimowy pisze...

Niezależnie czyje ulotki roznosił Pan. W. Stelmach, znając go, twierdzę,że to uczciwy, solidny i porządny młody człowiek. Na stanowisko burmistrza być może za wysokie progi, ale jeżeli mu się chce chcieć i ma ambicje chłop, niech mu się darzy w tym, co jest w jego zasięgu.

Anonimowy pisze...

Wydaje mi się, że W. Stelmach dałby sobie radę jako burmistrz. Na pewno wprowadzałby młodych, nie zamyka się na inaczej myślących, z każdym pogada. Wreszcie zapanowałby spokój "u góry".

Anonimowy pisze...

P.W.Stelmach jest bardzo skuteczny załatwił z P.Burmistrz budowę świetlicy.Sołtysi z sąsiedztwa ,,wazeliniarze z Bezmiechowej a szczególnie z Manasterca w tym czasie nie zrobili nic.To że teraz będzie konkurował z P.Jankiewicz świadczy że poszedł w ślady brata który w latach 90 korzystał z pomocy H.Gocka.Gdy ten przestał mu być potrzebny agitował aby go odwołać.Następnie tworzył z Tabiszem,Molendą i inn.Forum Leskie.Partię jednej kadencji nastawioną na niszczenie H.Gocka i innych.Np.zabronili P.Gockowi i Z.Bryndzy udział w pracach Komisji Rady miejskiej.

Anonimowy pisze...

TO ŻE ZAŁATWIŁ BUDOWĘ ŚWIETLICY TO NIE ON A PANI ŁUKACIEJEWSKA KTÓRA GO TEŻ I NA STOŁEK DO KROSNA WSADZIŁA A TO ŻE OKŁAMAŁ WSZYSTKICH MÓWIĄC ŻE DO BUDOWY ŚWIETLICY DOŁOŻY Z MIENIA JAK MOŻNA WIERZYĆ CZŁOWIEKOWI KTÓRY PUBLICZNIE SKŁADA DEKLARACJĘ I SIĘ Z NIEJ NIE WYWIĄZUJE TO KARIEROWICZ A Z UCZCIWOŚCIĄ TO ON MA NA BAKIER

Anonimowy pisze...

Z burmistrzowaniem W.Stelmacha to lekka przesada, on sam chyba nie widzi się na razie na takim stanowisku, co nie oznacza,że nie ma szans w przyszłości.
Gmina Lesko znalazła się w arcytrudnej sytuacji i musi pokierować nią ktoś doświadczony. Gocek lub Petka, chyba że leszczanie wolą...Jankiewiczową. Ona też doświadczona, co zdążyła pokazać wszem i wobec.

Anonimowy pisze...

A może Czerepach ! ! ! ? ? ?

Anonimowy pisze...

Ci,którzy uważają,iż burmistrzem miasta i gminy w Lesku może być człowiek bez merytorycznego przygotowania, są niepoprawnymi optymistami.
Niezależnie od złożoności materii, obecna sytuacja leskiej gminy jest nie do pozazdroszczenia. Gdzie nie zajrzysz, wszędzie absurdy, niedorzeczności, jak krajobraz po bitwie.To wszystko się nawarstwia , kumuluje, potęguje w skutkach. Pani Jankiewicz nie jest w stanie już z nad tym zapanować i chyba nawet nie stara się tego czynić. Ona zresztą jest przekonana,że wszystko jest o.k. Tak sama jak jej "szanowna osoba". A to tylko iluzje.
By miasto i gmina stało się normalne,trzeba to wszystko zmienić, skierować na właściwe tory, nadać racjonalne formy działania. To wymagać będzie ogromu pracy organizacyjnej, prowadzonej na żywym organizmie.To wymagać będzie niekiedy posunięć radykalnych, za którymi stać będą czyjeś interesy. Zadłużenie gminy wymagać będzie radykalnego wzrostu dochodów gminy.
A kto zgadnie, w jaki sposób najszybciej i najłatwiej ten cel zrealizować?.
Odpowiedz nie jest trudna, pokazał to w ostatnim czasie Rząd . Podnieść podatki i to od tych , których jest najwięcej, czyli od biednych ludzi. Jankiewiczową już dawno świerzbią ręce, ale powstrzymuje się ze względu na kampanie wyborczą.
Po ewentualnym wygraniu wyborów, ruszy jak nic z kopyta.
Współczuje temu, który przejmie rządy w Lesku po nierządzie, jaki zafundowała obecna ekipa.

Anonimowy pisze...

Stelmachowie to ludzie bez honoru i bez twarzy, gotowi sprzedać każdego byle tylko osiągnać swój cel. Może to poświadczyć każdy kto z nimi miał okazję robić co kolwiek czy to w pracy zawodowej czy samorządowej. Na poczcie szykują się zmiany więc dyrektor, który zajmuje się torbami dla listonoszy nie ma racji bytu jeżeli wszystko zostanie przeniesione do Rzeszowa. Lesko już eksperymentowało a to z Tabiszem a to z Jankiewiczową jeżeli chce Lesko kolejny raz eksperymentować ze Stelmachem dlatego że Stelmach z każdym pogada i każdemu się ukłoni to życzę wszystkim sukcesu. Jakie Stelmach ma przygotowanie w finansach czy administracji.Gdzie Stelmach pracował, co widział i jakie ma doświadczenie.

Anonimowy pisze...

Przerabiamy w tym momencie jak to jest być pod rządami kogoś kto, wydawać by się mogło ma ogromne doświadczenie, chyba we wszystkim. I co? Nic! Cały sztab wraz z firmami zewnętrznymi pozyskuje to, co w innych gminach robi jedna osoba! Najlepiej, żeby burmistrzem został ktoś kto potrafi korzystać z doświadczeń innych, bo trudno wiedzieć wszystko samemu, otwarty na ludzi – choć trochę zaufania do otoczenia, rozmawiać z ludźmi a nie ich skłócać – sama rozmowa może nic nie naprawi ale wzbudzi w ludziach zaufanie, wykorzystać potencjał który jest w mieszkańcach gminy, umiejętnie dobrać do zadań współpracowników tak aby samemu nie siedzieć w Urzędzie do północy. No i wreszcie nie iść z motyką na księżyc, kompleks z basenami, choć potrzebny to już teraz przysparza dużych wydatków, jeśli powstanie to jego utrzymanie też będzie kosztowne i raczej nie rentowne. Wiec największym wartościami są: skuteczność, spokój, umiejętność rozmawiania z ludźmi, lobowanie, umiejętność poruszania się w świecie polityki choćby tej podkarpackiej, a finanse i administrację – tego można się nauczyć. Przypominam sobie Burmistrza Leska, który też był mało doświadczony i okazało się że przebrnął dwie kadencje i był to dość dobry okres dla miasta, więc dlaczego by teraz nie spróbować.

Anonimowy pisze...

Do 18:20 Twen burmistrz który przebrnął przez dwie kadencje nie zrobił niczego szczególnego i kiepsko się uczył. Jego skóre uratował Z. Mamak, o czym szybko wszyscy zapomnieli. Ten burmistrz przez dwie kadencje budował oczyszczalnię ścieków i jej nie skończył. Zlokalizował ją w najładniejszym miejscu w Lesku gdzie mogło być najpiękniejsze naturalne kąpielisko w całych Bieszczadach i nie potrzeba AQUA PARKU a tak góno płynie na ostro do Sanu. Ten burmistrz razem z Wermińskim stanowili niezapomniany do dziś DUET. Stelmach otrzyma tyle głosów ile otrzymał wiczny kandydat na burmuistrza i starostę OLESIUK. Anonimowy pisze że aministracji i zarządzania można sie nauczyć, owszem tak lecz trzeba mieć gdzie się tego nauczyć. "Dobra Gospodyni uczy się już dwadzieścia lat i co? Jaworski w Zagórzu z poręki Łukacijewskiej uczy się już cztery lata i efektów nie ma. Ze Stelmachem będzie podobnie.

Anonimowy pisze...

Do 22:08 Jan Stelmach należał już do wszystkich partii jakie były, wstąpi jeszcze do nie jednej. Każdej władzy służy na dwu łapkach. Jeszcze nie dawno służyl Scelinie i jednocześnie rył pod nim. A najlepszy przykład jak kiedyś J. Stelmach postąpił podle wobec Gocka.

Anonimowy pisze...

Dokąd idziesz H. Gocek?
Oplułeś już wszystkich, a ja za chwilę będę następnym kandydatem na burmistrza. Wszyscy Ci odpuszczają ale ze mną nie będzie Ci tak łatwo.
Oj zostaniesz Ty dalej instruktorem oj zostaniesz bo tu już nikt z Tobą nie chce pracować
Edek

Anonimowy pisze...

Uwaga, uwaga, wysyp kandydatów na burmistrza Leska. To sprawiła zapewne deszczowa pogoda.
Ale dobra jest, od przybytku głowa nie boli.
Warto, by kandydaci prezentowali się z imienia i nazwiska, co zwiększyłoby ich szanse wyborcze.Chyba,że chcą startować incognito.

Anonimowy pisze...

Czy aby kolejny kandydat na burmistrza to nie kto inny tylko Edek Czerepach ? ? ?
Ta mowa nim trąci.

Anonimowy pisze...

Czytam i czytam ten blog a tu tylko jaki P Gocek był i bedzie dobrym burmistrzem.Jak był tak dobrym to dlaczego go nie wybralina nastepne kadencje?.
Jezeli chodzi o dobra gospodynie to jest bardzo cwana.
Zblizaja sie wybory co robi gospodyni:
1. Place zabaw
2.Ocieplanie budynków urzedu miasta domu kultury w Lesku Swietlicy w Hoczwi oraz w łukawicy
3 Oswietlenie Manastercu
4.Boisko ze sztuczna trawa w Lesku
5.Remont ul Slowackiego
6 kanalizacja Huzel Łaczek Weremienia.
7. Basen.
8. Droga na błonie na Huzelach.
9 Droga w Bezmiechowej
Jak widac duza kasa jest potrzeba.
Jak przegra wybory to nowy burmistrz jest ugotowany bo dług straszny.
Jak wygra gospodyni to bedzie spłacac długi podniesie podatki i przez 4 lata nic nie bedzie robic ,tylko 12000zł bedzie wpadac do jej kieszeni.
Jaki z tego wniosek:gospodyni wygra te wybory bo bedzie sie chwalic co zrobila a ciemny lud to kupi,aby zablokowac jej rabunek trzeba wybrac radnych którzy beda opozycja.

grab

Anonimowy pisze...

Ale spada Jankiewiczowej poparcie na "dobrzypolitycy". Czyżby była na urlopie i nie może sobie pomagać? Na 8 miejscu, ale klęska. Przydupasy Jankiewiczki, nic nie robicie? Oj dostanie się wam jak pańcia wróci.

Anonimowy pisze...

Jankiewiczowa jest chora na Palikota (to taka choroba). Oszczerstwa, plotki, anonimy, jeszcze jakby założyła swój blog i tam opluwała innych ludzi, to choroba będzie się rozwijać.

Anonimowy pisze...

Pytanie do graba. Gdzie w Bezmiechowej robią drogę, bo nie mogę tego zauważyć?

Anonimowy pisze...

http://bip.zetorzeszow.eu/GlobalDownload/d2625ef2586018c68379a2120ff13aab/650a552d8c9b15345632d48468603204/przetarg-16-08-2010.pdf


grab

Anonimowy pisze...

Czy to jest ten sam grab- grabowy? GOCEK PETKA i HAFTEK jak coś piszą to się podpisują swoim imieniem i nazwiskiem szanowni anonimowi Edek i grab.

Anonimowy pisze...

Blog leskobezcenzury nie zabiera nikomu prawa do kandydowania w nadchodzących wyborach.Na tym blogu mają prawo wypowiadać się wszyscy. Dobrze by było, jeśli Edek, grab, Stelmachy i Jankiewiczowa zechcą wyść z ukrycia. Dotychczas zrobili to tylko trzej panowie Gocek,Haftek i Petka. Panie Edku niech pan będzie męszczyzną i nie oczernia odważniejszych od pana.

Anonimowy pisze...

Bardzo słuszna uwaga autora powyższej wypowiedzi.
Jeśli ktoś zamierza kandydować na stanowisko burmistrza , najwyższy czas ujawnić się. Brak odwagi może być poczytany przez wyborców za zwykłe tchórzostwo, co dyskredytuje człowieka ubiegającego się o wybór na ważną funkcję publiczną.
"Lesko bez cenzury" to forum publiczne na którym wypowiadają się wszyscy ci, niezależnie od wieku , płci , wiary czy przynależności partyjnej, którym na sercu leży dobro miasta i gminy leskiej.

Anonimowy pisze...

Do graba: dziękuję za informację nt. budowy drogi w Bezmiechowej. Niestety, rzecz dotyczy wysypania klińca i wykopania rowu na drodze do pól. Miałem nadzieję, że może jakiś remont głównej drogi ruszy, bo te 5 cm wylane przed ostatnimi wyborami już zdążyło się wykruszyć.

Anonimowy pisze...

A propos dróg, widzieliście co sie stało z drogą na wysokości ruin zamku w Sobieniu???, niedawno wyremontowana na ponoć TIP TOP. Już sie rozłazi w szwach i odpada do bagna razem z barierkami, żadnego znaku ostrzegawczego o dość sporym ubytku.
ps. Nadzór nad remontem tego odcinka sprawował kandydat na Staroste Leskiego Pan Pańko, i on odebrał robote osobiście. Teraz sie pytam? zootechnik, pracujący jako kierownik Wydziału Komunikacji, zajmujący sie remontami dróg i kandydujący na staroste Powiatu Leskiego,
CO TO JEST ?
Kusy

Anonimowy pisze...

Do wypowiedzi graba z 8:45.
Pani Jankiewicz w dążeniu do utrzymania się przy przy korycie nie jest ani nowatorska, ani oryginalna.
Małpuje bowiem wzorce wypracowane i
wypraktykowane w przeszłości przez wszelkiego rodzaju nieudaczników, nierobów, społecznych pasożytów, którym udało się wykiwać wyborców.

A więc po kolei :
1. Zasada :
Przez pierwsze dwa lata kadencji wszystko zwalaj na poprzednika,swoje próżniactwo usprawiedliwiaj koniecznością
naprawiania tego, co on zepsuł.
Pani Jankiewicz tę zasadę opanowała do perfekcji i stosowała ją ze szczególną pieczołowitością. Na poprzednika nie tylko zwalała, ale chciała go również uczynić przestępcą.
2.Zasada:
W trzecim roku należy rozpocząć przygotowania do reelekcji.
Pani Jankiewicz czyniła to już od samego
początku piastowania funkcji burmistrza/ niszczenie autorytetów, które mogłyby jej zagrozić/
3.Zasada:
W czwartym roku należy zintensyfikować za wszelką cenę roboty inwestycyjne nie ważne jakim kosztem, gdy brakuje środków , brać kredyty, następne pokolenia je spłacą.
A ponadto drugie ważne zadanie, to kreślenie przed wyborcami nowych świetlanych wizji.
Należy to czynić w sposób przekonywujący, by przyniosły zamierzony skutek, czyli reelekcję.
Pani Jankiewicz te zasady stosuje na co dzień, używając do tego wszelkich środków i metod.
Oto cała filozofia utrzymania władzy. Czy jednak lescy wyborcy dadzą się kolejny raz omamić ?
Ano zobaczymy.

Anonimowy pisze...

Do 14:53 Uwagi anonimowego są niezwykle trafne i cenne. Do tego należy dołożyć jeszcze kolejny sposób na reelekcję "Dobrej Gospodyni", na spotkaniu w Polańczyku z biskupami i proboszczami naszej diecezji nasza ukochana Basieńka chwaliła się jaka to ona jest operatywna, co ona może, jaka jest gotowa pomóc księżom i kościołowi oraz skarżyła się jak to ekipa Gocka i sam Gocek nic nie potrafi, nic nie zrobił w swoim życiu, nic nie ma do zaoferowania, nie ma żadnego programu tylko ją taką jedyną i nie zastąpioną panią burmistrz krytykuję. Niektórzy dobrodzieje kupili ten bajer i rzucili się z chusteczkami by ocierać spływające łzy po Basinych policzkach. Oj GOCEK, GOCEK znów zostaniesz heretykiem.

Anonimowy pisze...

Postawmy krzyz Basieńce koło książki!!!

Anonimowy pisze...

Marcin LUTER najpierw został okrzyknięty heretykiem a następnie kościół wprowadził jego propozycje; muzykę organową, śpiew wiernych, śpiewy chóralne. Panie GOCEK proszę robić swoje, w razie kiedy będzie pan oskarżony o herezję zmienimy wyznanie, wierny pana wyznawca.

Anonimowy pisze...

Faktycznie, omamienie księży to ostatnia deska ratunku dla Jankiewiczowej. Wszak ludek już raz się nabrał i drugi raz się nie poparzy. Czy Wielebni poprą kłamstwo, obłudę, perfidię i cynizm ? Ja wierzę,że tak się nie stanie , wszak są to ludzie inteligentni, uczciwi, potrafiący odróżniać ziarno od plewy. Kościół i księża zawsze byli i są łakomym kęskiem dla wszelkiego rodzaju politycznych hochsztaplerów, którzy przy jego poparciu chcieli i chcą realizować swoje prywatne interesy.Nie inaczej jest z Jankiewiczową.
Wierzę,że jeżeli zwykli ludzie już dawno w Lesku przejrzeli na oczy w kwestii Jankiewiczowej , to tym bardziej uczynili to księża.
Trudno sobie nawet wyobrazić, by miało być inaczej.
A tak na marginesie : ile trzeba mieć tupetu , ile perfidii, by w gronie tak zacnych i świętobliwych osób wynosić pod niebiosa swoje "dokonania" i możliwości ! ! !
Panie , ty słuchasz i nie grzmisz ? ? ?
Tego nie potrafiłby nawet najlepszy uczeń diabła.

Anonimowy pisze...

Pewien poseł z PO zwany Zbigniewem Chlebowskim był przez ponad 10 lat burmistrzem Żarowa (od 1990 - 2001 r.) Doprowadził tę Gminę do bankrucwa i tuiny. W zamian został prominentnym posłem Platwormy. Teraz kobitka zwana barbarą Jankiewicz również doprowadza leską gminę do ruiny finansowej, a więc ma szansę zostać politykiem i posłem POpaprańców z PO. Interesy załatwia podobnie jak Chlebowski, Drzewiecki i im podobni.
To czy durni ludzie z Leska i gminy dadzą się nabrać drugi raz czas pokaże. Nie zasłaniajcie się księżmi. Oni nie są głupimi, a głosuje kilka tysięcy obywateli gminy. I to oni decydują.
Leski analityk

Anonimowy pisze...

Panie Burmistrzu Petka. Panie Petka, larum grają. Gmina w niebezpieczeństwie pod rządami złośliwej i zawziętej baby. A Ty się nie zrywasz? za pióro nie sięgasz? Do wyborów nie stajesz? Co się z Tobą stało Burmistrzu. Zaliś własnych zasług zapomniał? Wszak są jeszce ludzie w Gminie, którzy pamiętają Pańskie kadencje i chcą Pana wybierać ponownie. Daj im Waść szansę. Nie odbieraj nadziei, bo babsztyl pogrąży tę Gminę na amen i kilka pokoleń nie spłacą jej długu.
Przemyśl to jeszce Burmistrzu Petka. Ale czas nadchodzi i jest już blisko. Obu Platworma nie musiała wybierać komisarza w naszej Gminie.
Sienkiewicz 2

Anonimowy pisze...

Do 23:32 Ty nie jesteś Sienkiewicz 2 tylko Leszek G. z Bezmiechowej,kolega Petki od geszeftów. Brakuje wam jeszcze Wermińskiego i już będzie bardzo dobrze, gmina bęgzie rosła w siłę a ludziom będzie żyło się coraz lepiej. POTOMEK GIERKA

Anonimowy pisze...

Największa szuja w powiecie leskim jest nejaki Rysio O. Stary komuch i arcy ormowiec z czasów najgorszych, chodzi po emerytach, ludziach w podeszłym wieku forując Szelążka i "DOBRĄ GOASPODYNIĘ" jako najlepszych kandydatów na starostę i burmistrza. Szelążek i Basieńka dają w nagrodę Rysiowi nadzory. Rysio jest najlepszym doradcą w sprawal SLD dla Szelążka.

Anonimowy pisze...

Do 10:50 I właśnie w taki sposób kwitnie biznes w powiecie i gminie, jeżeli służysz wiernie władzy tro masz profity.

Anonimowy pisze...

Nie ma tam Leska
http://finanse.wp.pl/gid,12565620,galeria.html

Anonimowy pisze...

Do powyższego :
Tak nie ma tam Leska, bo to są dane według stanu na koniec 2009r. początek 2010 roku.
Gmina Lesko "zaszalała w kredytach" w 2010r. i to będzie widoczne w rankingu gmin w 2011 roku.
Marne pocieszenie ! ! !

Anonimowy pisze...

No i JEST!!!!!!!!!!! dzisiaj nagle , może i po miom wpisie ryszyły prace nad ubytkami koło ruin zamku w Sobieniu!!!!!, jeśli tak, to LBC robi robote:), tylko dlaczego na LBC porusza se tylko temat złotustej i potrzeBoskiej Basieńki a nic sie nie pisze na temat Starostwa????
zadałem pytanie kilka kom. wyżej 0 odzewu.
Kusy

Anonimowy pisze...

Żeby Szelążek sie nie przejechał na Rysiu, albo odworotnie, jak Gocek na Szelążku. Małe, Rude albo garbate jest naznaczone przez Boga żeby unikać, a na Wawelu już miejsca nie ma, no chyba, żeby Piłsudskiego eksmitować. A z drugiej strony, jeden wart drugiego, szuja szuje znajdzie nawet w ... .

Anonimowy pisze...

Do 15:26 Czyli Pańko i Szelążek ruszyli swoje cztewry litery ponieważ zbliżają się wybory. Blog robi robotę. A " Dobra Gospodyni" i Szęlążek rozgłaszają żę Gocek nie ma pomysłu na gminę, ale ma pomysł na ich niechlujstwo i lenistwo.

Anonimowy pisze...

Relacja jednego z blogerów na temat wystąpienia Pani Burmistrz na spotkaniu z duchowieństwem w Polańczyku ma wszelkie cechy wiarygodności.
Tak, to jest w stylu Jankiewiczowej, ją na to stać.
Jest to bowiem osoba wyzuta z wszelkich moralnych hamulców,która nie tylko oderwała się od rzeczywistości, ale straciła wszelkie miary przyzwoitości, taktu.
Łatwo sobie wyobrazić : trwa okolicznościowo-kurtuazyjne spotkanie przedstawicieli lokalnego duchowieństwa z władzami samorządowymi terenu bieszczadzkiego, prowadzona jest na określonym poziomie debata tematyczna i nagle głos zabiera Pani Burmistrz z Leska i ni stąd ni zowąd plecie o swoich osobistych fanaberiach, związanych z piastowaną funkcją. Użala się na wszystkich i o wszystko, a de facto o to,że ludzie przestali wierzyć w jej kłamstwa , dzięki lekturze blogu "Lesko bez cenzury".
Jakaż ona biedna , zlitujcie się biskupi i kapłani, pomóżcie jej dalej okłamywać wyborców, nadal trwać przy żłobie z ministerialnymi poborami.
Zebrani na sali , jako ludzie inteligentni, w mig wyczuli fałszywe tony, obłudną tonację Jankiewiczowej mowy.
Mieli zapewne niezły ubaw, ale błaznów ci u nas było i jest dostatek. Tylko że nigdy raczej nie dopuszczano ich do piastowania ważnych urzędów publicznych.
Najsłynniejszy z nich, Stańczyk, był ponoć bardzo inteligentnym człowiekiem , ale z konieczności i wyrachowania udawał błazna.
Z obecnymi błaznami jest odwrotnie.
Proszę sobie wyobrazić : Jest 31 grudnia 2009r./sylwester/ na Rynku w Lesku. Wybiła godzina 24, do mikrofonu podchodzi burmistrz Leska.I w pierwszych słowach uświadamia zgromadzoną publikę: ja załatwiłam pieniądze na kanalizację, ja .. ja ..
A potem plotła coś bez składu i ładu, a ludzie uśmiechali się i wzruszając ramionami komentowali : jeszcze rok na dobre się nie zaczął a ona już wciska kit wyborczy.
Tak , to cała Jankiewiczowa, plotąca, co ślina na język przyniesie i takowoż czyniąca, czego efekty lescy mieszczanie i nie mieszczanie doświadczać maja okazję teraz, a skutki rządów Basieńki będą im wychodzić bokiem przez długie lata.

Anonimowy pisze...

Skoro w noc sylwestrową ogłosiła że załatwiła pieniądze na kanalizację to gdzie ta kanalizacja, która miala być w Hoczwi, Dziurdziowie, Łączkach,Weremieniu Huzelach,Postołowiu itd. Gdzie basen. Jeżeli załatwiła tak dużo pieniędzy to po co tak wiele krydytu wzięłła w tym roku.

Anonimowy pisze...

Podobno "Dobra Gospodyni" na AGROBIESZCZADACH przechodziła obok stoiska LESKIEJ FUNDACJI POMOCY SZPITALOWI i nie wrzuciła ani złamanego grosika.Oj biedna ci ONA biedna pracuje prawie za darmo w tej gminie. Na pocieszenie Rysiowi O. powiedziała by funacja napisała pismo to ONA da z przyszłorocznego budżetu. Myśli nasza "Dobra Gospodytni" perspektywicznie i jeśli chodzi o pieniądze podatników to jest bardzo hojna.

Anonimowy pisze...

Do krytykantów Pana Pańko.
Zobaczcie jakie drogi zostały wyremontowane Paszowa Manasterzec Terka Zawóz Werlas.Po Bieszczadach aż chce się jeździć.Po ostatnich opadach powstało bardzo wiele osuwisk taka jest specyfika fliszu karpackiego.Pan Pańko chyba nie ma uprawnień inspektora nadzoru.Takie uprawnienia posiada Pani B.J.a droga przez Nią nadzorowana w Manastercu też popękała.

Anonimowy pisze...

Droga popękała, Basieńka kasy za nadzory nabrała i teraz razem z Pańkiem walczą o jeszcze lepsze stołki. Jak Gocek rządził w powiecie to trzymał towarzystwo w ryzach i o prywacie nikt nie miał prawa pomyśleć,teraz każdy robi co chce i jest jak jest. Tak dalej być nie może.!!!!!!!!!!!

Anonimowy pisze...

Specjalistę od dróg i komunikacji z zootechnika zrobił i jego zatrudnił Pełnomocnik M. Wermiński.- Przepraszm Pełnynocnik M. Wermiński.

Anonimowy pisze...

Zobaczymy na co zostaną przeznaczone pieniądze zebrane dla Fundacji Pomocy Szpitalowi.....mam pewne obawy.....



Obserwator

Anonimowy pisze...

Niech się Obsrywator nie zajmuje pieniądzmi z fundacji, tylko niech coś zrobi dla fundacji.Czy ty myślisz że nie wiadomo nam kto ty jesteś. Jesteś tą osobą ktora w drugim dniu AGRO weszła do namiotu fundacji i robiła ferment wśród leskich pielęgniarek na ten temat, czyż nie prawda B.J.

Anonimowy pisze...

Panie/ i/ Obserwator ,
Ile Pan/i/ wpłaciłaś na Fundację, iż spokój Twej duszy zakłócają obawy o los zebranych pieniędzy , w tym też twoich pieniędzy ? ? ?
Bo jeśli jest to duża kwota, niepokój jest uzasadniony.A jeśli nic nie wpłaciłaś, czemu targają Cię złe przeczucia ? ? ?
Czy aby nie mierzysz innych swoją miarą, miarą własnych postępków i zachowań ? ? ?

Anonimowy pisze...

Skąd ja znam ten język?....jeśli nie jesteś z nami to jesteś przeciwko nam.....możecie się pluć, a i tak nikt nie zabroni mi w demokratycznym kraju wyrażać swoich obaw....


Obserwator

Anonimowy pisze...

Jeśli chodzi o leskie pielęgniarki to nie trzeba wśród nich siać fermentu wystarczy posłuchać jak są zadowolone......w szpitalu jedna grupa jest zadowolona z zarobków to grupa lekarzy,a żadnego z nich nie było widać na zbiórce pieniędzy dla fundacji....

Anonimowy pisze...

Przy zbiórce pieniędzy obecny był doktor Łapiński.

Anonimowy pisze...

W demokratycznym kraju można mówić wszystko pod jednym warunkiem, że to co się mówi jest zgodne z prawdą-Panie Obsrywator.

Anonimowy pisze...

Niezaprzeczalnym faktem jest że w czsie zbiórki na rzecz fundacji w trakcie ARGOBIESZCZADOW największą rolę odegrały leskie pielęgniarki. Lekarze i zamożni obywatele naszego regionu omijali stoisko fundacji szerokim łukiem.

Anonimowy pisze...

Witam nieszkańców Leska a tym Bardziej tego pieknego miejsca jakim są Bieszczady.
Inwestuje na Waszym terenie pare złotych, i dzisiaj byłem w godzinach rannych w Urzędzie Gminy w Lesku, i ręce oraz uszy mi opadły jak usłyszałem to co Wasza Pani Burmistrz zrobiła!!!!
w sposób jednoznaczny kazała młodej dziewczynie opuścić budynek gdyż na jego terenie nie mawy o handlu obnośnym. Dziewczyna tylko roznosiła kanapki po pokojach dla urzędników, a wcześniej widziałem, że takie jakieś bułki maja wzięcie. Urzędnicy brali je i widac było że są zadowoleni.
Teraz mam kilka pytań?
1. Czy Pani Burmistrz tak dba o bezrobocie na terenie Leska, że wygania tych co sobie dorabiają na wakacjach zamiast kraść albo sie sprzedawac w bramach???
2. Czy Panią Burmistrz stać na to, żeby każdy pracownik opuszczał swoje miejsce pracy na bynajmniej godzine, aby zrobić sobie zakupy???zamiast dostac to co lubi i ma na miejscu????
3. Czy Panią Burmistrz nie boli fakt, że w czasie zakupów gabinety sa zamknięte????
4. Czy Pani Burmistrz chce więcej żebrzązych na ulicy???? tak ładnego i fajnie zagospodorawanego miasteczka????
pochodzę z dużego miasta gdzie takie rzeczy są na porządku dziennym i Straz Miejska się tym zajmuje, ale w parotysięcznym miasteczku powinno chyba sie dbac o włąsna inicjantywę, boję sie tylko, że by nie nasłała na ta dziewczyne policji albo Fiskusa, bo fakt jest faktem Urząd Urzędem, Parwo Prawem, ale do jasnej cholery trzeba być chyba kompletnym matołem na tak waznym stanowisku, żeby w zarodku dusić prywatna inicjatywę!!!, za chwile TA dziewczyna przyjdzie o zapomoge gdyz nie ma moliwości sobie dorobić do studiów albo na własne potrzeby, no chyba, że Pani Burmistrz ma na to kase i konserwy!!!
Dariusz N

Anonimowy pisze...

Ha Ha Ha byłem na Agro, i Qrwa chyba przypadkiem straciłęm troche zdrowia jak przy namiocie spotkałem B1, weszła a co???, popytała pogadała i WYSZŁA!!!!!, nic 0 grosza, zaraz po niej zwykli ludzie wrzucali po 1,2,5 złotych bo czują, wiedzą, maja pewność, że Spital ich kiedys ugości, no chyba, że B1 ma prywatna klinikę, ale Leska karetka powinna w tym momencie wziąść 2x więcej ni z Pan Sowa z Taxi.

Anonimowy pisze...

Do Darka,
kiedys pracowałam dorywczo na wakacjach, miałam 17 lat, i może dzięki temu, że nikt mnie nie zniechęcił do tego, to teraz ma wyższe wykształcenie, bo sobie zarobiłam w ten sposób na studia. Teraz pracuję w urzędzie {sami sobie pomyślcie którym) ps. kanapki są pyszne a najlepsze są te z tuńczykiem w piątki!!!
Jeżeli wierzyć Darkowi to Pani Jankiewicz która mi tyle pomogła teraz straciła u mnie WSZYSTKO!!!!

Anonimowy pisze...

No tak a Syn, do afryki pojechał, bo niechciał pracować pod skrzydłami wielkiej Kur...y.
żałosne

Anonimowy pisze...

Polskie Drogi :)

Anonimowy pisze...

Do Pana Dariusza:

Matoł był matołem, jest i nim będzie do końca
życia.
Amen

Anonimowy pisze...

Kanapki o ile się nie mylę pochodzą z pizzerii Jarosik. Jest to pierwsza firma która świadczy takie usługi w Lesku. Widziałem ich w innych urzędach, np w budynku sądu, o ile się nie mylę w roku maja wzięcie w szkołach. To nie jest akwizycja w typowym tego słowa znaczeniu. Przecież to catering w czystym wydaniu dla firm. Brawo za pomysł. Przecież kasa z tego w postaci podatku wraca do gminy. Jarosik zarabia, też ją wyda w Lesku i jest obieg.
Kiedy władza się nauczy że jeśli da ludziom zarobić to oni te pieniądze wydadzą najczęściej w miejscu zamieszkania. Czyli za każdym razem ktoś zarabia, zarabia pracodawca, zarabia pracownik. Każdy z nich wydaje pieniądze, zarabia gmina.
Więc kontynuując temat, turystyka może tylko Lesko uratować. Za mało mamy mieszkańców. Zamiast miasto się rozrastać to ludzi ubywa. Będą ludzie (turyści), będą zostawiać pieniądze i w ten sposób jest napływ kasy nie tylko dla mieszkańców, a także dla Gminy, budżet rośnie itd itd itd.

Anonimowy pisze...

No cóż mamy taką "Pierwszą Damę" na jaką sobie zasłużyliśmy i jaką sobie wybraliśmy. Ona się już nie zmieni, zawsze dbała tylko o siebie. Sama wychodzi na obiady w godzinach pracy,a po śniadanie wysyła sekretarkę.- Rozpanoszyło się nam babsko oj rozpanoszyło. Jeżeli księża ja wybiorą na następną kadencję to bez kija nikt do niej nie przystąpi.

Anonimowy pisze...

Kanapki sa pyszne, sama zamawiam sobie jedną codziennie, bo nie chce mi sie stac godzinami w ABC po bułke kawałek sera czy szynki, poza tym na terenie samego Leska sa przecież same sklepy odzieżowe, albo, torebki, albo buty albo moda angielska, na dodatek teraz kolejny kantor zam sie szykuje, a zrobić zakupy w sobote na dwa dni graniczy z cudem, tak prawde mówiąc to jedynie w ABC można kupić świerze owoce, ale tam wiecznie sa kolejki. Pani Burnmistrz tłamsi prywatna inicjatywę, a może by tak dac jakiś limit na sklepy odzieżowe przy ich wynajmie, przeciez większość sklepów jest dzierżawiona od gminy, ileż można kupoiwać torebek, szmatek czy butów to sie kupuje raz na jakiś czas a chleb, nabiał warzywa owoce czy mięso codziennie.
wracając do kanapek od Jarosika, świetny pomysł w pełni popieram i zycze sukcesu na dalszą działalność.
Byłabym zapomniała z tego wszystkiego zamówić sobie jedną, bo nie chce mi sie z biura wychodzić, polecam Fiszmienitą (Palce lizać)
Urzędniczka Państwowa

Anonimowy pisze...

Księża jej nie wybierali na obecna kadencję i nie będą wybierać na następną. To uczynili i ewentualnie uczynią wyborcy z miasta i gminy Lesko własnymi rękami. Nie szukajmy winy u innych, tylko spójrzmy prawdzie w oczy.Księży na terenie gminy jest kilku i ich głosy w żadnej mierze nie będą decydować o wynikach wyborów. Każdy z mieszkańców gminy ma swój wyborczy głos,własny rozum , swoją wolną wolę.Jak wykorzysta te prerogatywy, to jego osobista sprawa i jego osobista odpowiedzialność za to, co będzie się działo w Lesku w kolejnych 4 latach.
Obecna władza leska jest uosobieniem zła, pychy, obłudy, kłamstwa, perfidii, podłości i nikczemności.
Poza garstką klakierów nie ma zapewne w gminie osoby, która by nie przejrzała na oczy w ocenie tego, co się dzieje w Lesku pod rządami Jankiewiczowej i czerepacha.
Podejrzewanie, że lescy duszpasterze będą agitować za ponownym wyborem zła/ czytaj obecnej władzy/ byłoby dowodem skrajnej nieufności wobec nich.
Wierzmy w ich rozsądek, wszak im dana jest posługa prawdzie, sprawiedliwości i dobru ludu bożego. To ich obowiązkiem duszpasterskim jest przeciwstawiać się złu pleniącemu się w Lesku,
prostować poplątane ścieżki leskiej demokracji,
nawoływać do kierowania się w wyborach wartościami duchowymi. O zapotrzebowanie w życiu publicznym na ludzi sumienia apelował przed 10 laty Papież Polak , mówił o tym również w tegorocznej homilii na Boże Ciało arcybiskup Józef Michalik. Polecam prasę katolicką z czerwca br.
Te apele dotyczyły także ludzi w sutannach. Ich nade wszystko.
Jeżeli oni nie usłuchają głosów swoich przełożonych i duchowych autorytetów, to my prości ludzie mamy słuchać ich głosu ?
Pomyśl, zanim cokolwiek uczynisz, byś później nie żałował.

Anonimowy pisze...

Do powyższego acybiskup Michalik nie zawsze w przeszlości kierował się dobrem narodu, dobrem państwa. Basieńka tak się napłkała w Polańczyku iż ze źródeł dobrze poinformowanych wiadomo że biskupi uwieżyli jej wersji, przez nią podawanej a owiezcki,- cóż jakoś przetrwają.

Anonimowy pisze...

Podyskutyjmy o naszych gminnych radnych. Radny EDWARD KLACZK z Huzel, coż ten człowiek wie na temat budżetu, jego kostruowania, działalniści spółek, firm, coż on wie o przedsiębiorczosci. Jest bo jest dala Huzel nic nie zrobił. Zamknął Dom Ludowy - jego dolną głowną cześć, odebrał możliwość korzystania dzieciom z Ośrodka Dla Niepełnosprawnych. Jeszcze kilka lat temu kiedy w Huzelach mieszkał Gocek to piękne nabrzeże było czyszczone, wycinano krzaki. Korzystali z niego przyjezdni oraz moeszkańcy Leska. Dziś mamy jeden wielki syf, Krzaki brud smród z odprowadzanych ścieków oto wizytówka daizłalności KLACZAKA EDWARDA. Cóż można wymagać od kogoś takiego??????

Anonimowy pisze...

Czy to prawda że EDWARD KLACZAK odprowadza swoje ścieki do potoka???? Dlaczego urząd się tym nie zaiteresuje

Anonimowy pisze...

Dwa wcielenia, jedno na pokaz, drugie w codziennym praniu:
Staje przed biskupami i kapłanami i głosi swoją chwałę, przypisując sobie minione i przyszłe zasługi dla Kościoła, płaszcząc się przed szanownym gremium i żebrząc wsparcia w nadchodzących wyborach samorządowych.
Cynizm, cynizm,cynizm.
A potem powrót do rzeczywistości : na kim by się wyżyć,zaspokoić chore instynkty.
Najlepiej na kimś, kto wykazuje się zaradnością
i pomysłowość, chcąc w Lesku coś zrobić dobrego.
Jest taka osoba, sprzedająca kanapki. Trzeba ją uziemić, co ona sobie myśli, kim sądzi ,że jest ?
Zabronić, zakazać. Nam w Lesku kogoś takiego nie trzeba, kto by dawał dowód na to,że jednak można coś zrobić, jak się chce.
Nie , nie, taki nie pożyje ci i już.
Na to nie pozwoli nieomylna, wszystko wiedząca, niezastąpiona, chora z urojenia o swoim ja. Której się wydaje,że już cały świat rzuciła na kolana przed swoja wielkością, nie wyłączając ludzi w sutannach.

Mateusz Tomasz Baran pisze...

Witam wszystkich na tym forum po raz pierwszy i ostatni.

Bardzo mnie zdziwiło, iż na mój temat pojawiły sie jakies wyssane z palca, obraźliwe i nieprawdziwe informacje.
Pani/Panu Anonimowi (28 lipca 2010 08:29, 28 lipca 2010 16:43, itd.) radzę najpierw przed napisaniem czegokolwiek sprawdzić fakty i ustalić o jakie dokładnie osoby chodzi.
Więcej nie życzę sobie żadnych informacji na mój temat na tym portalu. Przypominam, iż nikt w Internecie nie jest anonimowy, wszystko można sprawdzić, każdego można namierzyć.


pozdrawiam z pięknego Śląska i zyczę dyskusji na poziomie merytorycznym, a nie rynsztokowym...
Mateusz Tomasz Baran

Anonimowy pisze...

Jeżeli Pan Mateusz Baran faktycznie nie miał nic wspólnego z komentarzami podpisanymi "Leski Palikot" to w imieniu tego/ czy też tej/ , który mu przypisał ich autorstwo, przepraszam za niesłuszne szarganie jego imieniem.
Szanując prawo do anonimowości autorów wpisów nie próbuję nawet dywagować, kto zać stoi za tą ksywą. To najmniej ważne w blogu, w który prawie wszyscy chcą być anonimowi. Mają do tego prawo i z tego prawa korzystają.

Anonimowy pisze...

DLACZEGO RYSZRD OWIANY KŁAMNIE: W organie B.Jankiewicz ECHU BIESZCZADOW, R. OWSIANY podaje nieprawdziwe informacje na temat utworzenia Fundacji Pomocy Szpitalowi w Lesku. W/g Owsianego inicjatorem utworzenia fundacji jest Jan Lewicki. Tym czasem wszystkim wiadomo w Lesku co również jasno zapisane jest w akcie notarialnym,że inicjatorem powołania fundacji był H. GOCEK. NIE SĄDZĘ BY LEWICKIEMU Z KŁAMSTWEM OWSIANEGO BYŁO DO TWARZY. R. OWSIANY cały czas jak tylko może robi podłą robotę Gockowi w DUECIE Z "DOBRĄ GOSPODYNIĄ" a mieszanie do tego JANA LEWICKIEGO jest zwykłą podłością niedomytego i przykro pachnącego RYSIA.

Anonimowy pisze...

Z PRZERAŻENIEM PRZECZYTAŁEM KOMENTARZE.PANI POSEŁ ŁUKACIJEWSKA ZARABIAJĄCA MIESIĘCZNIE OK 35000 {TRZYDZIEŚCI PIĘĆ TYSIĘCY}ZŁ.ZAŁATWIA POSADĘ W POCZCIE POLSKIEJ JAKIEMUŚ WAZELINIARZOWI.W OŚWIADCZENIU MAJĄTKOWYM W.W.NIE JEST NAPISANE ŻE JEST WŁAŚCICIELKĄ POCZTY.CZYLI U NAS JEST JUŻ BIAŁORUŚ.ZA CO BIERZE PIENIĄDZE CBA?PANIE GOCEK PLATFORMA ZE STELMACHAMI WYKIWAJĄ PANA TAK JAK INNI.

Anonimowy pisze...

www.lesko.pl
Czego strona gminy nie działa ??
Piękna promocja !!!
---------------------------

Warning: session_start() [function.session-start]: open(/var/lib/php/session/sess_d1dmnk1pi4ooc3pk0n8erbj0h3, O_RDWR) failed: System plików wy��cznie do odczytu (30) in /home/portale_www/portable/konfiguracja.php on line 26

Warning: pg_connect() [function.pg-connect]: Unable to connect to PostgreSQL server: nie moşna po��czy� si� z serwerem: Po��czenie odrzucone Czy serwer dzia�a na stacji siecowej "localhost" i akceptuje po��czenia TCP/IP na porcie 5432? in /home/portale_www/portable/Systemowe/AutoLoad/PGSQLSupport.class.php on line 30

Warning: file_put_contents(/home/portable-logs-postgresql-services-queries/cms_lesko.2010-08-22.12-16.log) [function.file-put-contents]: failed to open stream: System plików wy��cznie do odczytu in /home/portale_www/portable/Systemowe/AutoLoad/PGSQLSupport.class.php on line 103

Warning: pg_close(): supplied argument is not a valid PostgreSQL link resource in /home/portale_www/portable/Systemowe/AutoLoad/PGSQLSupport.class.php on line 104

Warning: Unknown: open(/var/lib/php/session/sess_d1dmnk1pi4ooc3pk0n8erbj0h3, O_RDWR) failed: System plików wy��cznie do odczytu (30) in Unknown on line 0

Warning: Unknown: Failed to write session data (files). Please verify that the current setting of session.save_path is correct (/var/lib/php/session) in Unknown on line 0

Anonimowy pisze...

Działa. Zmień przeglądarkę.

Anonimowy pisze...

W organie "Dobrej Gospodyni" Echu Bieszczadów na stronie nr,3 jest artykół Leski Urząd dobrze zarządzany. Urzad Miasta i Gminy Lesko 12 lipca br, przeszedł pomyślnie audit certyfikujący i otrzymał certyfikat ISO 9001. Tym samym wstąpił do grona urzędów zarządzanych zgodnie z najwyższymi normami jakości. Kochana Basieńko jak to się ma do tego iż ludziska w Lesku czekają na odpowiedź na zwykłe pismo kilka miesięcy, pisma giną w urzędzie. Dlaczego decyzje dla pani urzędu pisane są w Sanoku? a wnioski na uzyskanie środków inwestycyjnych pisze się w Brzozowie. Czy ktoś sprawdzał takie proste fakty zanim coś wydał. Na stronie nr.4 Basinego pisma kolejna sensacja, Przeszliśmy przez SAN. Na fotografii uśmiechnięta "Dobra Gosposia" która suchą nogą przeszła przez SAN, niemal jak Mojżesz przez może. Czy nasza Basieńka przechodzi przez SAN bez pozwolenia oraz wykonuje inne przejścia przez drogi szczególnie wiejskie również bez pozwolenia nie bacząc nawet na certyfikat ISO i nie mając dokumentacji na kanalizacje. Oj robi nasza PIRWSZA DAMA dym wyborczy i wierzy że ten ludek kupi taki kiepski kit.

Anonimowy pisze...

Niestety, żyjemy w takiej rzeczywistości,że wszystko można załatwić, kupić, zakombinować.A Basieńka czuje się w tym jak ryba w wodzie.
Certyfikaty swoje ,życie swoje.
A wszystko po to , by omamić jeszcze raz wyborców.Patrzcie ludzie , jaka ja jestem operatywna, certyfikaty sypią mi się jak z rękawa. A że w Urzędzie trudno cokolwiek załatwić, a urzędnicy boją się swego cienia - któż by zwracał uwagę na takie niuanse. Ja .. ja.. ja... ponad wszystko.
Cel uświęca środki, a w mniemaniu Władczyni Leska głupi ludek wszystko kupi.
Czy kolejny raz uda się Basieńce zagrywka w
kiwanego ?
Już nie długo się przekonamy.

Anonimowy pisze...

W lipcowym numerze Echa Bieszczadów na każdej stonie Basieńka!!!!! Tylko ONA. Zobaczymy co będzie w wydaniu sierpniowym. Czy będzie Basienka na AGRO BIESZCZADACH na koniu w pozycji na plecach jak chciał GOCEK. BASIU- ONLY YOU!!!!!!!!!

Anonimowy pisze...

Czy ktoś może wyjaśnić dlaczego sołtys z Łukawicy dokonał wycinki buka w okresie lipiec-sierpień i gdzie to drewno pojechało. Pan sołtys i kandydat na burmistrza tłumaczy się że to jest planowa wycinka. W/g mojej wiedzy drewno planowo pozyskuje sie w okresie zimowym. Taki ktoś jak Stelmach nie powinien być sołtysem, ponieważ nawet na sołtysa wymagane jest minimum wiedzy i przyzwoitości. Może mieszkańcom Łukawicy ktoś wyjaśni te nowe tajniki pozyskiwania drewna.

Anonimowy pisze...

A co tak ucichli, a????

Anonimowy pisze...

Do 9:27 To można wyjaśnić ludziom w prosty sposób, las wiejski stał się prywatnym lasem Stelmacha i "Dobrej Gospodyni". To co się dzieje w naszym regionie może mieć miejsce tylko w gminie leskiej i tylko w Łukawicy. Dlatego więcej takich rzadów a będzie coraz weselej, dziwaczniej i napewno gorzej.

Anonimowy pisze...

Miała być dyskusja o naszych obecnych radnych. Czy radny Zbigniew B. ze Sredniej Wsi zkochany w Naszej Basieńce z którą wyjeżdżał na wspólne wypady nie opuści jej aż do śmierci.

Anonimowy pisze...

Las w Łukawicy ma drzewostan o niskiej wartości, czyli brakuje w nim drzew starszych, które osiągnęły wiek rębny. Można w nim pozyskiwać drewno z tak zwanych trzebieży/ przecinki drzewostanu/, które wykonuje się najczęściej w lecie.Obowiązek wykonywania takich prac wynika z planów urządzeniowych, który to plan wieś Łukawica posiada.
Prawdopodobnie sołtys w taki sposób pozyskał
pewną niewielką ilość drewna, którą następnie rozdysponował.
Nie doszukiwałbym się w tym wydarzeniu jakiejś sensacji.
Jeśli ktoś ma na ten temat inne zdanie, jego sprawa.

Anonimowy pisze...

Jeżeli drzewo nie osiągnęłło wieku rębnego to po co je rębać, chyba tylko dlatego by je trzebić. Nie znam się na tym ale tak sobie myślę normalnie.

Anonimowy pisze...

Może coś więcej na temat wieku rębnego?

Anonimowy pisze...

Każdy gatunek ma określony w tabelach wiek rębny/ ok.80-100lat/, który kwalifikuje drzewo do wycinki gospodarczej. Natomiast trzebieże /wczesna i późna/ prowadzi się na młodszych drzewach i jest to zabieg o charakterze pielęgnacyjnym, polegający na usuwaniu sztuk chorych, uszkodzonych, wywrotów, a także drzew zdrowych rosnących w dużym zagęszczeniu.

Anonimowy pisze...

PANIE LESZCZYNSKI: czy prawdą jest że za zorganizowanie pokazów kaskaderskich na leskim stadionie, ZARZĄD SANOVI LESKO jest szykanowany przez pania B. Jankiewicz i czekają was nękające kontrole ze strony UMiG LESKO.

Anonimowy pisze...

Słyszałem, że Jankiewiczowa z rozpędu na samą siebie doniosła do NIK-u. Doszukała się wielu nieprawidłowości w pracy Urzędu i Burmistrza i doniosła gdzie trzeba.
Chciałem jeszcze zapytać-kiedy przyjmuje psychiatra?

Anonimowy pisze...

Jeśli to jest prawdą co pisze powyższy anonimowy to Kochana Basieńka próbuje udowodnić że wszyscy są winni tylko nie ona sama. Widocznie nie ona kierowała tym bałaganem przez cztery lata,- wiec kto był kierownikiem UMiG. Krasulakowa czy Tabisz?, ktoś polegnie byle Basieńka w swoim mniemaniu była w porządku.

Anonimowy pisze...

Do szanownych czytelników blogu "lesko bez cenzury"
Nie dajcie się omamić! Stronę tę prowadzą ludzie z byłej postkomuny byli zaufani kolesie z Podstawowej Organizacji Partyjnej w każdym zakładzie (w Szkołach też) zlizywali wtedy śmietankę ze stołu pańskiego, gromadząc się w swoich gabinetach gdzie pół litra i proszki uspokajające stały za książkami. W okresie protestów Solidarności (w latach '80) zrobili karierę na ofiarach Solidarności walczącej na wybrzeżu i pośpiesznie zakładali w miejsce POP związki zawodowe w swoich zakładach . W okresie stanu wojennego ci maluczcy szlifowali chodniki z biało-czerwonymi opaskami ZOMO. gdy nastał już upragniony kapitalizm to zaczęli przystępować do konkursów na dyrektorów, urabiając sobie po drodze członków komisji, wygrywali konkursy i na swoich stołkach okopywali się przekształcając swoje gabineciki w moskiewskie Łubianki. Później pośpiesznie wydalają wszystkie związki zawodowe ze swoich zakładów i prowadzą dyktatorskie rządy. NAjlepiej się czują w swoich własnych "puszkach pandory" Nie otwierajcie tej śmierdzącej puszki pandory ze SP w Lesku bo smród będzie większy niż z oczyszczalni nie pomogą nawet perfumy pani Basi.

Anonimowy pisze...

Do 14.11. A tak naprawdę to gościu dobrze się czujesz? Może jednak potrzebny psychiatra? Takie teorie to możesz pisać w "Gazecie Wyborczej". Albo piszesz konkretnie albo wcale. To tyle dla takich popaprańców-patriotów i więcej nie dam sie sprowokować wariatom.

Prześlij komentarz

Nie używamy słów uważanych powszechnie za obraźliwe.
Prosimy o kulturalne i rzeczowe wypowiedzi.
Proszę się podpisywać(wystarczy imię lub pseudonim). Poniżej pola komentarza mamy menu "Komentarz jako", klikamy i wybieramy "Nazwa/Adres URL. Wpisujemy się w pole Nazwa i zatwierdzamy.