Uchwała z ostatniej sesji Rady Miejskiej

27 lipca 2010


Uchwała z ostatniej sesji Rady Miejskiej dotycząca zaciągnięcia zobowiązania przez panią burmistrz, na którą się powoływał "Anonimowy", a którą kwestionował "Leski Palikot". Wnioski niechaj sobie każdy wyciągnie sam.
Czytaj dalej...

Oświata i Sport

W ostatnich dwóch latach temat oświaty wzbudzał poruszenie wśród ludności lokalnych naszego terenu. Ogromne cięcia dokonane przez osobę piastującą stanowisko burmistrza zaburzyły pracę placówek oświatowych
i rozgorzała dyskusja wśród rodziców na temat cięć oświatowych. Przez dwa lata trwała walka o prawa ucznia bez względu na miejsce jego zamieszkania. Rodzice czynnie uczestniczyli w działaniach, które miały poprawić tę sytuację. W sprawy szkoły zaangażowali się nie tylko rodzice, ale również prasa i lokalna telewizja. Wszystkie powzięte środki nie przyniosły oczekiwanego skutku
w wyniku, czego zostały połączone klasy w szkołach podstawowych, zostały zabrane dofinansowania do dojazdów dzieci z poza rejonu gminy Lesko. Rodzice i nauczyciele byli zgodni, co do oceny tej sytuacji, którą podsumować można było stwierdzeniem, iż z władzą się nie wygra i musi się stać cud by zaistniałe okoliczności uległy zmianie. I cud się dokonał…

W maju rodzice uczestniczący w wywiadówkach zostali poinformowani przez dyrektorów szkół o zaakceptowaniu arkuszy organizacyjnych na nowy rok szkolny 20010/2011.Klasy znowu zostaną rozdzielone tak, więc dzieci odzyskają komfort nauki. Dowiedzieliśmy się również o świetnym pomyśle Pani burmistrz dotyczącym powstawaniu placów zbaw. Pomysł niczego sobie, fajny dzieci będą miały ubaw, ale za taką cenę? Rozpoczęły się spekulacje o tym, że kryzys chyba nie dosięgną gminy Lesko bądź władze wygrały szóstkę w totka skoro stać nas na plac zabaw za ponad 130 tyś. (dotyczy to szkół na terenie wiejskim, cena przy szkole miejskiej jest nieco wyższa i ma wynosić ponad 250 tyś.) Wszyscy rodzice są wdzięczni władzy za poprawę stosunków oświatowych, ale jednocześnie prawie jednogłośnie można było usłyszeć wśród nich ocenę postępowania Pani burmistrz i traktowanie tej sytuacji, jako „taniej kiełbasy wyborczej”. Jednocześnie rodzice chcieliby poznać pobudki, które wpłynęły na zmianę decyzji i dwuletniej walki z rodzicami i władzami szkół. Czyżby podjęte wcześniej decyzje nie znalazły większego poparcia w opinii społecznej? Przecież ludzie, którzy są skłóceni powtórnie przystąpią do wyborów władz lokalnych już na jesień w tym roku. Mam wrażenie, że rodzice dzieci uczących się świetnie wyczuli sytuację i ocena zmian oświatowych dokonanych w ostatnim czasie jest po prostu trafna.

Temat szkolnictwa w naszej gminnie to trudny i drażliwy problem. Od dawna wiadomo, że zmiany w oświacie należy wprowadzić, ale cóż można zmienić i jakie gmina poniesie koszty z tym związane? W tym krótkim artykule spróbujemy Państwu przybliżyć nasze pomysły na uzdrowienie gminnej oświaty. Każda pozytywna zmiana daje szansę na postęp, a postęp to lepsza przyszłość. Możemy zapewnić, iż w owe zmiany zaangażujemy dyrektorów placówek, z którymi planujemy ścisłą współpracę. Jesteśmy przekonani, że właśnie oni wiedzą najlepiej, jakie zmiany będą dla ich placówek korzystne. Zdajemy sobie sprawę, że złe zarządzanie takim instytucjami to nie problem złego zarządcy, lecz dylemat systemu polskiej edukacji. Dlatego też system edukacji potrzebuje zmian fundamentalnych, które zostaną wprowadzone przez ustawodawcę. Niemniej jesteśmy przekonani, że niektóre zmiany możemy wprowadzić bez ingerowania w prawo. Oto nasze propozycje:
• Przede wszystkim chcielibyśmy by uczniowie na nowo polubili swoją szkołę. Chcielibyśmy zauważyć, że to szkoła narzuca rytm ich życia. To tu uczniowie spędzają wiele godzin, to szkoła ma wielki wpływ na rozwój ich aktywności. Zbudowanie odpowiedniej atmosfery przełoży się na wyniki w zdobywaniu wiedzy i nowych umiejętności. Uczeń odnajdzie wówczas sens swojej pracy. Tak więc będziemy kłaść nacisk by liczebność klas była nie większa niż 25 osób. W takiej klasie uczeń może łatwiej i skuteczniej przyswajać nowe wiadomości przekazywane przez nauczyciela, którego głównym celem jest wspomaganie rozwoju, towarzyszenie uczniom w osiąganiu zamierzonych celów.
• Kolejnym ważnym elementem przyjaznej szkoły jest bezpieczeństwo ucznia. W takiej placówce dziecko i rodzice muszą być przekonani, że nauczyciele i rówieśnicy darzą go zaufaniem, sympatią tak że w momencie pojawienia się problemów może liczyć na ich wsparcie. Chcemy uruchomić świetlice szkolne dla dzieci, których rodzice pracują bądź też dla tych, które nie mogą liczyć na pomoc w nauce w domu rodzinnym.
• Chcemy przywrócić dofinansowanie do dojazdów dla dzieci (szkoły podstawowe i gimnazjalne) z poza gminy Lesko uczestniczących w zajęciach w naszych gminnych placówkach. Uważamy, bowiem, iż płynąca za nimi subwencja jest kompensacją finansową.
• Będziemy zachęcać do tworzenia niezależnych inicjatyw. Mamy tu na myśli wspieranie komitetów rodzicielskich poprzez pomoc w organizowaniu różnego rodzaju form wsparcia na rzecz szkoły.
• Pomoc w organizowaniu dodatkowych zajęć, czyli wspieranie kreatywności i innowacyjności ucznia.
• Dostosowanie przedszkoli do zapotrzebowania rodziców.

Mamy nadzieję, ze proponowane przez nas zmiany zadowolą przede wszystkim rodziców i ich pociechy. Również liczymy na to, że pozytywnie zostaną one ocenione przez grono pedagogów.
W naszym programie stawiamy również na rozwój sportu. Wiemy, iż niewielkim nakładem finansowym możemy przyciągnąć do nas ludzi z poza regionu a Lesko może stać się „bieszczadzką stolicą sportu”. Tak, więc proponujemy kilka zmian, które mogą przyczynić się do tego:
• Rozwój sportów zimowych –Weremień-
• Szybowisko
• Modernizacja obiektu przy stadionie
- remont łazienek
- ogrzewanie
- zadaszenie trybun
- wykonanie wygrodzenia dla przyjezdnych kibiców (zalecenie policji i władz OZPN Krosno)
- stworzenie etatu gospodarza obiektu sportowego
• Modernizacja placu targowego, przystosowanie do zajęć W-Fu
-wyznaczenie boiska do gry w tenisa ziemnego
-przygotowanie bieżni
• Zaplanowanie dobudowy skrzydła do istniejącego budynku hali sportowej
- utrzymanie jednego kompleksu
- likwidacja przechodzenia nauczycieli z budynku do budynku.

W Imieniu Komitetu Wyborczego
Henryk Gocek


Czytaj dalej...

BEZPIECZEŃSTWO W GMINIE LESKO

19 lipca 2010

W ocenie bezpieczeństwa naszej gminy oparliśmy się na danych i badaniach Komendy Powiatowej Policji w Lesku, sugestiach mieszkańców oraz własnych spostrzeżeniach i ocenach.
W styczniu br. Komenda Powiatowej Policji w Lesku przeprowadziła ankietę "Poczucie bezpieczeństwa publicznego i ocena pracy policji w percepcji mieszkańców powiatu leskiego". Celem tych badań było dostarczenie informacji o aktualnym stanie bezpieczeństwa mieszkańców, identyfikacja czynników kształtujących stan bezpieczeństwa mieszkańców, uzyskanie informacji o oczekiwaniach mieszkańców dotyczących poprawy stanu bezpieczeństwa, oraz uzyskanie oceny pracy policji.

Badaniom ankietowym poddano 205 dorosłych osób co stanowiło 1% mieszkańców powiatu leskiego. Największe obawy mieszkańców budzą: brawurowa jazda dotyczy to w szczególności drogi k-84 i alkoholizm. W mniejszym stopniu występują odpowiedzi dotyczące wulgarnych zachowań, zaczepek i zakłócania ciszy nocnej. Zwiększone zagrożenie narkomanią i włamań do samochodów w ocenie mieszkańców występuje w sezonie wakacyjnym oraz podczas dużych imprez masowych.

W ocenie dorosłych mieszkańców naszej gminy zwracano uwagę na niewłaściwe zachowania młodych ludzi, przejawów demoralizacji i zachowań często patologicznych.Jest wiele zastrzeżeń ze strony kibiców piłkarskich co do zachowania młodzieży na stadionie. Powyższe uwagi kierowane są w większym stopniu do młodzieży przyjezdnej w czasie niektórych meczy jakie się odbywają na naszym stadionie.

W celu zadbania o bezpieczeństwo uczestników takich imprez należy zadbać o bezpieczne sektory na stadionie oraz bezpieczne przejścia dla kibiców. W ocenie policji zbyt mała ilość środków lub zupełny ich brak na profilaktykę to główny problem przeciwdziałania różnego rodzaju patologiom.

W ocenie mieszkańców gmina nic nie robi w tym zakresie, a stara zasada mówi że lepiej jest zapobiegać niż leczyć, oraz że lepiej jest wydać złotówkę na profilaktykę wśród najmłodszych, na uczenie ich zasad bezpiecznego zachowania i poszanowania prawa niż później setki złotych na naprawę zniszczonego mienia.
W Komendzie Powiatowej Policji w Lesku powstał Zespół ds. Nieletnich,Prewencji Kryminalnej i Patologii. Policjanci tego zespołu pracują z dziećmi i młodzieżą w każdym wieku, aktywnie współpracują z dyrektorami szkół i przedszkoli, wychowawcami najmłodszych i animatorami kultury, ich działania cieszą się dużym uznaniem naszego społeczeństwa.

Niestety, większość pomysłów na ciekawe akcje, konkursy i działania na rzecz bezpieczeństwa najmłodszych nie może być realizowana z uwagi na brak funduszy na ten cel.Zwiększona ilość stłuczek i kolizji w okresie sezonu turystycznego jest spowodowana brakiem odpowiedniej ilości parkingów oraz brakiem obwodnicy w lesku.Bardzo często w tym okresie Lesko staje się miastem nieprzejezdnym.

Znaczna część mieszkańców ocenia pracę naszej policji pozytywnie. Aż 21% osób ankietowanych wystawiło leskiej policji ocenę bardzo wysoką. Fakt ten cieszy tym bardziej, iż warunki pracy funkcjonariuszy są trudne. Największym problemem jest budynek w którym warunki lokalowe są najgorsze w województwie podkarpackim. Jest to najstarszy budynek wśród budynków komend policji w województwie i technicznie najgorszym.

Nasze wspólne działania powinny być ukierunkowane na profilaktykę i przeciwdziałania a to uczyni naszą gminę bezpieczną i przyjazną wszystkim. Bardzo dziękuję Komendantowi Powiatowemu Policji w Lesku i jego zastępcy za udzielenie informacji na powyższy temat.

W Imieniu Komitetu Wyborczego
Henryk Gocek


Czytaj dalej...

Odpowiedź na zarzuty

12 lipca 2010

W odpowiedzi na artykuł umieszczony w „Echu Bieszczadów” nr 5/2010 (121) „Za co oponenci krytykują panią burmistrz? Za zaniechanie nadzoru, czy jego nadmiar?”, w którym pomimo prawomocnego postanowienia Prokuratury oraz nieuwzględnienia zażalenia burmistrza przez Sąd, pani Burmistrz Barbara Jankiewicz nadal fałszuje rzeczywistość i manipuluje faktami, odpowiadam:
1. Twierdzę, że nigdy nie było na mnie żadnych skarg zgłoszonych na piśmie, które p. Burmistrz Jankiewicz ze mną omawiała, a dotyczyły dysponowania środkami funduszu socjalnego szkoły.

2. Nigdy nie złamałem ustawy – prawo zamówień publicznych i żaden organ uprawniony nigdy nie zarzucał mi złamania tej ustawy.

3. W artykule p. Burmistrz twierdzi, że poświadczyłem nieprawdę na dokumentach finansowych. Potwierdzenie nieprawdy przez funkcjonariusza publicznego, jakim jest dyrektor szkoły jest przestępstwem w rozumieniu KK, a prokuratura nigdy nie postawiła mi takiego zarzutu. W związku z tym publiczne twierdzenie pani Burmistrz Jankiewicz o poświadczeniu nieprawdy przeze mnie oprócz tego, że jest kłamstwem, jest naruszeniem moich dóbr osobistych, zważywszy, że prokuratura prowadziła postępowanie w tej sprawie.

4. Zgodnie z ustawą o ZFŚS jedynym poszkodowanym mogą być pracownicy szkoły (a nie Gmina), a w ich imieniu o zwrot niewłaściwie wydanych środków mogą występować związki zawodowe, czego nigdy nie uczyniły, bo nie było podstaw do tego.

5. Nadmieniam, że wszyscy uczestnicy wszystkich wycieczek byli ubezpieczeni zgodnie z obowiązującym prawem. Pani Burmistrz mówi o wycieczkach do Grecji, Włoch i Chorwacji, że nie było umów ani programów wycieczek. Jest to kłamstwo. Następne stwierdzenie pani Burmistrz, że „zamiast do Grecji, wąskie Grono było trzykrotnie w ciągu jednego roku w Gdańsku” jest kolejnym kłamstwem.

6. Twierdzenie pani Burmistrz, że „w szkole tej były już poważne problemy z funduszem socjalnym, zakończone postępowaniem prokuratorskim” jest nieuczciwością z jej strony i kolejną manipulacją, zwłaszcza, jeśli się nie podaje, że nie dotyczyło to tej dyrekcji szkoły.

7. Nigdy nikomu nie wmawiałem zbiorowej odpowiedzialności. Zawsze twierdziłem, że ponoszę pełną odpowiedzialność za środki funduszu socjalnego i robię to za wiedzą i zgodą komisji socjalnej oraz załogi, którym składam z tego regularne sprawozdania.

8. W marcu 2008 bez mojej wiedzy i obecności p. Burmistrz przeprowadziła „kontrolę”, w wyniku której znalazła w krzakach przy boisku 2 butelki po wódce (które zabrała) oraz stwierdziła m.in. że schody są zanieczyszczone przez gołębie, a skrzynka i kosz obdarte z lakieru. Dodatkowo Pani Burmistrz pisze, że „ była to pora południowa, trudno więc mówić o pozostałościach po nocnych gościach”. Czy p. Jankiewicz sugeruje, że nauczyciele i dyrektor pili z uczniami bruderszaft? Zaiste zaniedbania godne wizyty burmistrza. Jak wygląda otoczenie szkoły może ocenić każdy mieszkaniec Leska.

9. Wchodząc na posiedzenie Rady Pedagogicznej w maju 2008r. bez wiedzy i zgody nauczycieli, pani Burmistrz naruszyła art.40, ust.3 ustawy o systemie oświaty. Przy okazji dyrektor i nauczyciele zostali obrażeni stwierdzeniem: „jesteście najgorszą szkołą w gminie”. Tym stwierdzeniem obraziła Pani nie tylko nauczycieli, ale również pośrednio rodziców i uczniów. Szkoda, że p. Burmistrz nie podała do dziś kryteriów, którymi się kierowała, wyrażając ten pogląd. Biorąc pod uwagę osiągnięcia szkoły (tylko w ostatnich 3 latach Szkoła Podstawowa w Lesku miała 7 laureatów w tym jednego zwycięzcę konkursów wojewódzkich, jest to dużo więcej niż wszystkie pozostałe szkoły podstawowe w powiecie razem wzięte). I to nie ja (jak pani Jankiewicz sugeruje w swoim artykule) skierowałem skargę do Kuratora Oświaty, lecz Rada Pedagogiczna w głosowaniu tajnym zdecydowaną większością głosów podjęła decyzją o skierowaniu takiej skargi.

10. W czasie prowadzenia dochodzenia przez prokuraturę i sąd, ani ja ani nikt inny nie był podejrzanym ani oskarżonym.

11. Nie podaje pani Burmistrz w swoich załącznikach (nr 1 i 2) przedstawionych w Gazecie adresatów. To kolejna manipulacja z Jej strony.

12. Pani Burmistrz twierdzi, że ma problemy tylko ze Szkołą Podstawową w Lesku. W stosunku do mojej szkoły podjęła Pani wszystkie możliwe działania kontrolne mimo, że wszystkie pozostałe szkoły w Gminie wykorzystują podobnie środki z funduszu socjalnego.

13. Z artykułu wynika, że to Komenda policji rozpoczęła sprawę, a pomija się fakt, iż inicjatorem postępowania była pani Burmistrz, a także p. Burmistrz składała zażalenie na postanowienie Prokuratury do Sądu.

Żyjemy w państwie prawa co znaczy między innymi, że nie można kwestionować prawomocnego postanowienia czy wyroku sądu. Pani Burmistrz mimo prawomocnego wyroku sądu, który nie znalazł podstaw do postawienia komukolwiek, jakichkolwiek zarzutów, ani do zwrotu choćby jednej złotówki, nadal publicznie twierdzi, że jest innego zdania. Nie rozumiem, dlaczego osoba sprawująca najwyższą funkcję publiczną w Lesku, nie może pogodzić się i zaakceptować niezawisłych postanowień i wyroków organów państwa jakimi są prokuratura i sąd, które w sprawie nie postawiły nikomu żadnych zarzutów.
Widocznie zasady konstytucyjne nie dotyczą pani Burmistrz Barbary Jankiewicz.

Na koniec chcę powiedzieć, że będę zawsze reagował na wszystkie kłamstwa
i manipulacje pani Burmistrz Jankiewicz w stosunku do szkoły, którą kieruję, ze względu na dobre imię swoje, moich nauczycieli i pracowników.

Janusz Haftek
Czytaj dalej...