W Sanoku powstanie Bieszczadzkie Pogotowie Ratunkowe. Ma przejąć karetki i ratowników z czterech powiatów

28 lutego 2017

W Sanoku powstanie Bieszczadzkie Pogotowie Ratunkowe. Ma przejąć karetki i ratowników z czterech powiatów

SANOK / PODKARPACIE. W Sanoku powołane zostanie do życia, może nawet w najbliższych miesiącach, pogotowie ratunkowe, które będzie działać na terenie czterech powiatów: sanockiego, leskiego, brzozowskiego i bieszczadzkiego. Zmiany mają nastąpić ze względu na nowelizację ustawy o ratownictwie medycznym.

Dorota Mękarska

http://esanok.pl/2017/w-sanoku-powstanie-bieszczadzkie-pogotowie-ratunkowe-ma-przejac-karetki-i-ratownikow-z-czterech-powiatow-00e13dm.html

Czytaj dalej...

Ścieki szły na „ostro” do Sanu. Prokuratura szuka winnego

02 lutego 2017

LESKO / PODKARPACIE. Część ścieków komunalnych w Lesku w ogóle nie trafiała do oczyszczalni tylko szła bezpośrednio z kolektora ściekowego do rzeki San. Ten proceder mógł trwać nawet 5 lat. Prokuratura prowadzi na razie śledztwo w sprawie funkcjonowania tego obiektu, ale nie jest wykluczone, że postawi winnego przed sądem. Teraz jednak mieszkańcy Leska powinni modlić się, by nie przyszła nagła odwilż, bo będą mieć naprawdę śmierdzący problem.
Dorota Mękarska
– Rzeka San w okolicach Leska przepływa w pięknej i malowniczej dolinie, niesie krystalicznie czyste wody zaliczane do I kl. czystości – tak zachwala swoje walory gmina Lesko w Internecie, zapraszając do siebie wędkarzy. – Rzeka ta zakwalifikowana jest do wód górskich i obfituje w ryby. Dominującym gatunkiem jest pstrąg potokowy i lipień, występuje też: głowacica, kleń, świnka, brzana i jelec. W czystych wodach Sanu żyją też gatunki chronione, takie jak: śliz, głowacz, strzebla potokowa, są raki szlachetne i minogi. Nad brzegami Sanu można spotkać wydry i bobry, a na niebie zobaczyć orły bieliki polujące na ryby. Towarzystwo wędkarzom gwarantują też zaprzyjaźnione bociany.
Na ten idylliczny obraz cieniem rzuca się sprawa, którą prowadzi Prokuratura Rejonowa w Brzozowie w sprawie zrzucania ścieków komunalnych do rzeki San. Śledztwo jest w toku. Na razie jest prowadzone w „sprawie”.
Zamiast krystalicznej wody syf i smród
Mieszkańcy gminy Lesko zaczęli skarżyć się na funkcjonowanie oczyszczalni ścieków już w 2010 roku. W Internecie publikowano posty oraz zdjęcia. Ludzie w niewybrednych słowach komentowali tę sytuacje, pisząc wprost, że zafundowano im syf i smród.
Komunalna oczyszczalnia ścieków w Lesku budowana była na początku zeszłej dekady. Budowę zakończono w 2005 roku, czyli za czasów byłego burmistrza Roberta Petki, który obecnie sprawuje funkcję zastępcy wójta gminy Olszanica.
– Jak odchodziłem z Leska oczyszczalnia była na rozruchu. Gdyby od początku były z nią jakieś problemy, wystąpiłby od razu, a nie z takim opóźnieniem. Oczyszczalnia miała taką przepustowość, by przyjąć wszystkie ścieki. Problem moim zdaniem jest w tym, że nie rozpięto kanalizacji burzowej i sanitarnej. W czasie dużych deszczów dochodziło spiętrzenia ścieków i burzówki. Pani burmistrz Barbara Jankiewicz miała 10 lat, by sieć przebudować.
Obejście na lewo
W Lesku około 30% kanalizacji sanitarnej jest spiętej z kanalizacją burzową. Gdy przychodzą duże opady olbrzymi zrzut ścieków bytowych wymieszanych z wodą burzową wali prosto na oczyszczalnię, która jest wybudowana dużo niżej niż miasto. Nie wiadomo kto i kiedy – pewnie ustali to prokuratura – wpadł na pomysł wykonania obejścia prosto do Sanu, co w takich sytuacjach chroniło oczyszczalnię przed zalewaniem. I tak radzono sobie w krytycznych momentach. Nie wybudowano ani zbiornika zapasowego, który by gromadził wody opadowe, ani nie rozłączono kanalizacji sanitarnej od burzowej. Obejście dopiero kilka miesięcy temu zaczopowano, gdy sprawą zainteresowały się organa ścigania.
Do Sanu poszły olbrzymie ilości ścieków

Doniesienia o zrzucanych do rzeki ściekach komunalnych trafiły do prokuratury. Po weryfikacji tych informacji śledczy podjęli postępowanie. Ze sprawy wyłączyła się leska prokuratura, jak również policja. Sprawę przekazano więc do Prokuratury Rejonowej w Brzozowie, która nadzoruje pracę policjantów z Ustrzyk Dolnych.



http://lesko24.pl/lesko-scieki-szly-na-ostro-do-sanu-prokuratura-szuka-winnego-00e13dm.html

Czytaj dalej...