Lesko przyjazną gminą

20 kwietnia 2010

Mając na względzie konieczność skierowania toczącej się na tym blogu, niejednokrotnie bezsensownej i mocno raniącej ludzi dyskusji, na tory merytorycznej polemiki proponuję zastanowić się nad kierunkami i dalszymi możliwościami rozwoju naszej gminy na najbliższe lata. Pomimo ustalonej wcześniej strategii rozwoju i pomimo zrealizowania kilku jej najważniejszych kierunków przez Rady Miejskie w kadencjach 2002-2006, coś się w tej kadencji zatrzymało. Dopiero pod jej koniec zaczęto budować dalszą kanalizację sanitarną i wreszcie pomyślano o wodociągu w m-ci Glinne. Pod koniec - może dlatego, że: naprzód zakupiono nowe samochody, przygotowano siedzibę władz do majestatycznego panowania, wyremontowano urząd, przyjęto całą armię urzędników, przydzielono sobie niebotyczne pobory i narzekano w kółko na poprzedników. Teraz zbliża się koniec kadencji i co?


Wracając jednak do strategii , którą wspólnie opracowywaliśmy to podstawowym hasłem było:
Gmina Leska Gminą Turystyczną: co to znaczy? A to proste:
Czysty San, dobra komunikacja, rozwój infrastruktury, rozwój sieci handlowych, gastronomicznych i hotelarskich, zapewnienie turystom wrażeń krajobrazowych, rozrywkowych i historycznych, rozwój usług i małych przedsiębiorstw, warunki życia mieszkańców.
Pod słowami „Czysty San” – kryje się nasze rozgrzeszenie za zatruwanie rzeczek, potoków rowów przydrożnych. Chcemy dokończyć, to co rozpoczęła ekipa P. Burmistrza Roberta Petki przez dwie kadencje( budowa oczyszczalni ścieków i kanalizacji w miejscowościach Bezmiechowa Dolna, Bezmiechowa Górna, Łukawica, Manasterzec oraz rozbudowa i częściowo- modernizacja kanalizacji w Lesku, przygotowanie dokumentacji do realizacji w miejscowościach Jankowce, Glinne, Lesko d. Wola Postojowa Lesko d. Posada Leska)i Pani Burmistrz Barbary Jankiewicz (budowa kanalizacji w miejscowościach Glinne, Jankowce, Lesko d. Posada Leska oraz mamy nadzieję przygotować dokumentację projektową dla realizacji kanalizacji dla miejscowości : Średnia Wieś, Bachlawa, Hoczew, Dziurdziów, Łączki, Huzele, Weremień) i zrealizować do końca tak ważną inwestycję.
Dobra Komunikacja: trzeba pomyśleć o budowie obwodnicy zamiast o kolejnym rondzie na skrzyżowaniu ulic: Kwiatowej, Piłsudskiego i Wiejskiej. Inwestycja ta tylko częściowo obciążałaby budżet gminy. Sprawa dotyczy wykupu części nieruchomości zarezerwowanych już w kolejnych planach zagospodarowania terenu pod to zadanie inwestycyjne. Jakie korzyści z tego popłyną: rozładujemy ruch w kierunku na Ustrzyki Dolne, przez miasto nie będą się przelewały setki samochodów ciężarowych, a tym samym nie będzie tumanów kurzu i spalin, może przestaną się trząść domy przy ul. Unii Brzeskiej, Rynek i ul. Piłsudskiego ; my mieszkańcy pozyskamy nowe tereny wzdłuż obwodnicy pod inwestycje związane z zakładami pracy, magazyny, sklepy i, hurtownie(patrz Sanok- Dąbrówka); właściciele nieruchomości wreszcie będą mogli uruchomić inwestycje na swoich działkach, lub swobodnie nimi handlować. Dla tych co uważają, że obwodnica spowoduje odpływ turystów mamy argument taki, że nie zmieni się ruch w kierunku na Polańczyk więc nic nam nie odpłynie ponad to co już odpływa.
Dobra komunikacja na terenie naszej Gminy, to również drogi powiatowe i gminne. Do tej pory tylko łataliśmy i łataliśmy. Trzeba pomyśleć jak je zbudować aby, corocznie nie łatać. Środki pomocowe niestety się już kończą, choć może jeszcze na te najbliższe cztery lata wystarczy. Niestety przy zadłużeniu Gminy Lesko i Powiatu Leskiego nie ma możliwości zabezpieczyć dalszych środków własnych niezbędnych do ich pozyskania. Nowe drogi to nowe tereny do zabudowy, to nowe podatki, to zadowolony turysta. Może właśnie na tym turyście można zarobić niezbędne środki. Dać mu to czego potrzebuje, za odpowiednią zapłatę.
Infrastruktura: Dobra woda pitna – pisaliśmy już, co trzeba zrobić aby była. Nie mają wody pitnej z wodociągów grupowych mieszkańcy Glinnego, Hoczwi, Łączek, Postołowia. Ludzie kopią, kopią z różnym skutkiem.

Jeżeli dobrze pomyślimy to może nie trzeba będzie kredytów na środki własne dla dotacji unijnych.
W skład infrastruktury technicznej wchodzi również energia elektryczna i telefony. Linie napowietrzne przesyłowe wysokiej mocy w naszym terenie przebiegają pomiędzy zabudowaniami lub terenami, które potencjalnie nadają się świetnie pod zabudowę. Czy ktoś pokusił się o to aby rozmawiać z właścicielami tych linii o ich częściowe skablowanie lub przebudowę.A może potrzeba naliczać opłatę dzierżawną za użytkowanie gruntów komunalnych lub powiatowych pod te urządzenia. Ostatnia zima pokazała w jakim stanie są te linie napowietrzne.
Sieci handlowe, gastronomiczne i hotelarskie. Są to prywatne obiekty, których ilość i jakość kształtowana jest przez rynek i rachunek ekonomiczny, oraz pomysły i inwencję właścicieli. Gmina i jej władze mogą i powinny pomagać ich właścicielom, umożliwiać reklamę i promocje.

Dbałość o turystów przybywających do naszej gminy:

Dotyczy to turystów przejezdnych (wycieczki, indywidualni turyści „na złą pogodę”) oraz turyści stali(goście pensjonatów i gospodarstw agroturystycznych oraz goście prywatni naszych mieszkańców). Jest to grupa ludzi, która ma się u nas dobrze czuć, wypoczywać, zostawić ciężko zarobione pieniądze i jeszcze będąc zadowolonymi wrócić nasze okolice ponownie.
Ale aby tak było, to wszyscy powinniśmy o to zadbać. W Lesku i w naszych okolicznych miejscowościach powinno być czysto, ładnie i miło. Samo miasto jest ciekawym miejscem wielu zabytków indywidualnych jak również całych zespołów urbanistycznych. Posiadamy swoisty zespól zabytków sakralnych kultury żydowskiej. Jesteśmy na szlaku turystycznym kultury żydów galicyjskich, szlaku zabytków architektury drewnianej. Niestety patrząc na stan techniczny i walory estetyczne synagogi i cmentarza żydowskiego można się załamać. Jedna wielka ruina. Trzeba porzucić uprzedzenia i własną pychę i ponownie nawiązać kontakt z organizacjami żydowskimi, spróbować wspólnymi siłami wyremontować te zabytki. Może trzeba urządzić festyn kultury żydowskiej. Zabytki kultury ukraińskiej i polskiej również wołają głosami historii o wsparcie(Popówka w Hoczwi, Świątynia ormiańska, kaplica cmentarna w Manastercu). Nasze kamieniczki leskie wymagają gruntownych remontów z odwodnieniem włącznie. Przecież są takie ładne. Aby to nasze miasto promować nie wystarczy wydać folder z burmistrzem na pierwszych stronach. Trzeba wspomóc ludzi którzy zasłużyli się i nadal to czynią z wielką miłością i pasją w promowaniu naszej gminy: Pani Romana Budziak, prosząc ją o opisanie dalszej historii Leska; Pan. Bogdan Szymanik (firma BOSZ), Panowie Ryszard i Zygmunt Nater; Pan Paweł Kłusal; Pan Bolesław Baraniecki; Pan Stanisław Maciela, Pan Leszek Rejmanski, nasi przewodnicy turystyczni, nasi artyści wystawiający corocznie swoje prace w leskiej synagodze. Ich starania trzeba wspierać nie tylko finansowo, ale pomóc im w promowaniu ich dzieł.
Chcielibyśmy zapraszać do Leska różne biura turystyczne na spotkania z naszymi podmiotami w zakresie turystyki i agroturystyki, wspólnie ustalać trasy wycieczek aby pokazać, co w naszej gminie jest najładniejszego. Niech turyści nie omijają pięknego naszego miasta. Chcielibyśmy aby mogli zobaczyć z bliska Kamień Leski, mogli wejść na szczyt Baszty aby zobaczyć wspaniały przełom Sanu lub na Skałę Wolańską gdzie znajduje się grupa bardzo starych dębów. Może nakarmią łabędzie nad stawami, a w zachwycie zwiedzą przecudnej urody kościółek drewniany w Hoczwi i zobaczą niespotykaną ikonę Matki Boskiej(z prawdziwymi włosami) w cerkwi prawosławnej w Dziurdziowie i wiele, wiele innych rzeczy.
Przy okazji zwiedzania chcemy aby mogli kupić pamiątki, obrazy, wyroby naszych cukierników, zjeść potrawy regionalne w naszych restauracjach. Chcielibyśmy aby można było sprzedawać na różnego rodzaju jarmarkach wyroby rękodzieła naszych mieszkańców. Trzeba zadbać o nowe miejsca parkingowe np. na terenie po danej mykwie( pralni) przy synagodze. Na pewno zmienić trzeba okropne w swej urodzie „budy” dla obsługi parkingów w mieście. Trzeba rozreklamować Lądowisko w Bezmiechowej Górnej i Weremieniu. Zadbać o nowe trasy spacerowe –promenadę nad brzegami Sanu, utworzyć ścieżki dendrologiczne(piesze, rowerowe i konne) w okolicznych lasach wspólnie z Nadleśnictwem w Lesku i Technikum Leśnym w Lesku. Chcielibyśmy wspólnie z Dyrekcją Pensjonatu Zamek uruchomić zwiedzanie zbrojowni zamkowej i lochów.
Ostatnio coraz mniej organizowanych jest różnego rodzaju imprez kulturalnych: należy zapraszać różnego rodzaju teatry od ulicznych, po kameralne, które mogą odbywać się w Sali Bieszczadzkiego Domu Kultury. Proponujemy kontynuację na dziedzińcu zamkowym wieczorów operetkowych i koncertów muzyki poważnej. Dla wszystkich chcemy organizować na terenie dawnego zespołu basenów różnego rodzaju dyskoteki, zawody w połączeniu z leskim amfiteatrem tak aby przynajmniej raz w tygodniu grała orkiestra, ludzie bawili się i wypoczywali na świeżym powietrzu. Chcielibyśmy aby wróciły do Leska wspaniałe zawody hippiczne i plenery malarskie organizowane przez wielkiego pasjonata Pana Pałackiego, oraz będziemy kontynuować targi książki, podnosząc do rangi regionalnych.

Drugim celem strategii jest rozwój rolnictwa i przedsiębiorczości w gminie

Tu jest wielka klapa. Rolnictwo jak wszędzie się nie opłaca. Trzeba więc aby się opłacało. Pomyślmy o produkcji żywności ekologicznej.
Naprzód małymi kroczkami: Kury, kurczęta, własne wyroby nabiału, własne wyroby wędliniarskie, nalewki i wina dla turystów goszczących w naszych gospodarstwach, a nie kupowane w „Biedronce”. Jakie powodzenie mają te wyroby, to widać corocznie na imprezie „Agrobieszczady”. Własne wypieki i przetwory na zimę. Proponujemy zakładanie małych rodzinnych przetwórni. Górale mogą produkować swoje serki to i nasi rolnicy tez mogą. Może powstanie jakaś bieszczadzka potrawa lub wyrób chroniony patentem.
W uzupełnieniu podstawowej funkcji rolniczej proponujemy powstawanie małych warsztatów i zakładów produkujących wyroby sztuki ludowej. Chcemy promować powstawanie, działalność i zbyt wyrobów takich małych zakładów produkujących cudeńka naszej sztuki ludowej i prawdziwych pamiątek z Bieszczadów.
Na początek w Zespole Szkół Ekonomicznych w Lesku można przecież otworzyć na wzór Ludowego Uniwersytetu we Wzdowie kierunek rękodzielnictwo, tkactwo, garncarstwo lub wikliniarstwo itp.

Dla powstawania średnich i dużych przedsiębiorstw należy zabezpieczyć tereny pod zabudowę i uzbroić je w infrastrukturę techniczną.
Dla tego celu należy opracować Miejscowy Plan Zagospodarowania Miasta i Gminy Lesko, aby w przyszłości tereny usługowe nie mieszać z terenami pod budownictwo mieszkaniowe.
Na dzień dzisiejszy nie ma możliwości na terenie miasta Leska wybudować jakiegokolwiek zakładu produkcyjnego. Nie ma wolnych nieruchomości, które nie byłyby zagrożone strefami ochronnymi kolidującymi z budownictwem mieszkalnym. Niestety tak się stało, że w okresie braku planu jak wyżej można wszystko i to w majestacie prawa( można rozebrać zabytkowa zabudowę, ściąć wiekowe drzewo, na dawnych terenach przeznaczonych pod zabudowę przemysłową zlokalizować budownictwo mieszkaniowe, które w przyszłości ogranicza usługi.
Oprócz zapewnienia terenów pod tego typu inwestycje chcemy powrócić do chlubnych tradycji poważnego traktowania potencjalnych inwestorów. Przypominamy, że Gmina Lesko dzięki staraniom byłego Burmistrza Roberta Petki uzyskała tytuł Fair Play, właśnie dlatego, że Inwestorzy w tym czasie traktowani byli z należytym szacunkiem i otaczani przez pracowników urzędu opieką. Przykre, ale obecnie jeżeli pojawia się Inwestor posiadający pomysł, środki finansowe na realizację inwestycji, to się go prześwietla jak złodzieja, członka mafii lub przestępcę, a działających na naszym terenie próbuje się wykorzystać finansowo na różne cele w zamian nie dając nic.

W imieniu Komitetu Wyborczego
Przedsiębiorczość, Praca, Przyszłość
Henryk Gocek

Czytaj dalej...

Tragedia w Smoleńsku. Żałoba Narodowa.

10 kwietnia 2010


Czytaj dalej...